Buty do biegania w terenie Salomon Speedcross – poznaj historię kultowego modelu
Salomon Speedcross to jeden z najbardziej kultowych modeli butów trailowych, spotykany na nogach biegaczy na rozmaitych ścieżkach biegów trailowych i górskich, bez względu na porę roku. Jego charakterystyczna budowa sprawia, że bardzo łatwo go rozpoznać. Od zawsze utożsamiany był z wszechstronnością i przyczepnością. Mimo tylu lat obecności na rynku doczekał się dopiero 6 edycji. Choć każda generacja miała innego projektanta, to model zachowuje swoje DNA.
Marka Salomon powstała w 1947 r. w Annecy, w mieście położonym w sercu francuskich Alp. Założyciel Francois Salomon, jego żona Jeanne i ich syn George, byli miłośnikami narciarstwa i to z tymi produktami wiążą się początki działalności. Minęło niemal pół wieku, gdy firma rozwinęła ofertę m.in. o obuwie turystyczne, początkowo wzorowane na obuwiu narciarskim. Z czasem dołączyło i trailowe obuwie biegowe. Jednym z nich był m.in. X Harrier oraz Raid Race w 2001 r., ale to wydany 5 lat później model Speedcross napisał najdłuższą trailową historię, choć miał być tylko jednorazową produkcją.

Tylko 1000 par
Nikt nie wróżył mu dobrej przyszłości. Jak wspominał Felix Dejey, manager produktu w Salomon Footwear, wizja firmy dla Speedcross była niejasna. Prognozowano sprzedaż 1000 par. Był to bowiem but bardzo specjalistyczny, niszowy, a to wiązało się z małym gronem odbiorców.
Jeden z pierwszych projektantów modelu, Raglan Brewer, dodał – „buty miały pomóc wygrywać w zawodach górskich. Musiały być lekkie, mieć wytrzymałą podeszwę i chronić nogi przed skalistą nawierzchnią.”
Inspiracją do powstania modelu była opona. Brewer obserwował swoich kolegów z firmy jak biegają w górach wokół Annecy, a także startują w zawodach, wbiegając na wysokość 2000 m n.p.m. Bazując na podejściu „Fast & Light”, starał się stworzyć nowy model w portfolio. Reglan nazwał model SpeedCross, bo jak podreślał – zarówno respektował znak szlaku „X”, jak i odzwierciedlał ambitną, wyścigową tożsamość produktu.
Przy pierwszej edycji marka współpracowała z Félixem Dejeyem, zawodnikiem startującym w zawodach Montée de la Tournette, a także zespołem sportowców firmy Salomon.
Już 2 lata później, druga odsłona triumfowała na nogach, wówczas jeszcze mało znanego Kiliana Jorneta. Miał je w tym czasie niemal na każdym wyścigu, także słynnym już UTMB. W 2008 r. Kilian był najmłodszym zawodnikiem na starcie. Wywołał jeszcze większe zaskoczenie, gdy od początku starał się uciekać swoim rywalom. Wygrał z czasem 20:56:59, z godzinną przewagą nad drugim zawodnikiem z Nepalu. Nie był to przypadek, Kilian w kolejnych latach tylko potwierdzał swoją dominację w elicie biegowej [w 2022 r. Kilian startując już pod barwami własnej marki NNormal zwyciężył po raz kolejny, a wynikiem 19:49:30 został pierwszym zawodnikiem w historii UTMB, który pokonał koronny dystans poniżej 20 h].

Kilian Jornet na ostatnich metrach UTMB w 2008 r. w 2.odsłonie modelu Speedcross
[obecnie Kilian Jornet nie współpracuje z marką Salomon, reprezentuje NNormal Team]
Dziś rodzina oferowanych produktów w gamie Speedcross jest szersza, bo znajdziemy w niej m.in. modele Supercross czy Wildcross, ale to ten podstawowy oznaczony po prostu kolejnymi cyframi stał się już swego rodzaju legendą, choć nikt nie wróżył mu dobrej przyszłości.
Wspomniana, druga wersja modelu powstała w 2007 r. z uwagi na rozwój fell runningu, głównie w Wielkiej Brytanii. Trudne warunki pogodowe, wymagający teren podczas zdobywania wzgórza, czyli jednocześnie wymagana maksymalna trakcja i lekkość – to były główne założenia aktualizacji, jak wspominał Sven Morris, projektant tej odsłony.
Modele Speedcross stały się również ulubieńcami Philipp’a Reiter z Niemiec i Anny Frost z Nowej Zelandii.
Philipp dla marki Salomon opisał swoje wrażenia: „Myślę, że nietrudno zrozumieć, dlaczego uwielbiam linię butów Speedcross. W 2011 roku szykowałem się do wyścigu na 60 km w Zugspitz w Garmisch-Partenkirchen. To był mój najdłuższy wyścig w tym czasie. W przeddzień wyścigu menedżer ds. Marketingu społecznościowego w Salomon podarował mi obuwie Speedcross i powiedział: „To wspaniały but, który właśnie wystartował.” Przypuszczam, że był to Speedcross 2 w tamtym czasie. Powiedziałem: „OK, jeśli mówisz, że to świetne buty, założę je na wyścig.” Założyłem je zaraz po wyjęciu z pudełka i wygrałem. Sądzę, że można powiedzieć, że Speedcross jest dla mnie trochę dziecinną miłością.”
Dodając – „Zdaję sobie sprawę, że wszystkie buty do biegania stają się coraz bardziej wyspecjalizowane, na określone warunki na szlaku, czy trenujesz, czy ścigasz się, i uwielbiam różne opcje w asortymencie Salomon. Ale tak naprawdę mogę polegać na wszechstronności, którą oferuje Speedcross. Używam ich na wszelkiego rodzaju szlakach, od łatwych, leśnych dróg po bardziej techniczne ścieżki. Zasadniczo można je również wykorzystać jako buty do wspinaczki. Kiedy postawisz stopę na skałach w Speedcrossie, pozostaniesz tam. I mają świetną amortyzację, więc jeśli biegnę drogami, aby dostać się na szlak, tam też się sprawdzają.”

Philipp Reiter źródło: www.salomon.com
Po wypróbowaniu modelu Speedcross w 2007 r., ich fanem został również szkocki biegacz górski Tom Owens, stratując we wszystkich swoich biegach trailowych od 2008 do 2011 r. startował w 2 i 3 odsłonie modelu. Wygrał Transalpine Run w 2009 i 2010 r., Syraid World Championships of Italy w 2010 r. oraz Sentiero delle Gringe Skyrace Final w 2011 r.
Do świata mody…
Model odniósł sukces. W 2013 r. sprzedaż modelu na świecie wyniosła milion par, a w 2016 r. były to już 2 miliony. Buty stały się popularne nie tylko na trailowych ścieżkach. Pozwoliły marce wejść również na paryskie salony mody. Niespodziewanie Speedcross pojawił się na w paryskim butiku The Broken Arm, cieszącym popularnością wśród stylistów, projektantów i dziennikarzy modowych. Właściciele Anaïs Lafarge, Romain Joste i Guillaume Steinmetz. Joste i Steinmetz byli miłośnikami biegania i mody, a jak wspomnieli w kontekście modelu Speedcross w 2018 r. – „Ten but został stworzony 12 lat temu, ale jego konstrukcja jest wciąż całkowicie awangardowa i wyjątkowa. Salomon nie stara się być modny, stara się zaproponować rozwiązanie dla sportowca na jego „plac zabaw” w górach. Projektanci najpierw myślą o funkcji i materiałach, a czasami tworzą coś mocniejszego pod względem estetycznym, niż gdy w pierwszej kolejności próbujesz myśleć o estetyce.”
Od tamtej pory powstały nawet wspólne kolaboracje marek, a Speedcross pojawiał się na wybiegach Fashion Week w Paryżu, Mediolanie i nie tylko.
Takiego rozwoju nikt nie przewidywał. Wspomniany na początku manager produktu, Felix Dejey zaznaczał – „dziś widzimy ludzi, którzy traktują model jako element stylu życia, czego nigdy nie mogliśmy przewidzieć.” Dodając – „Największą różnicą w gamie Speedcross, od oryginalnego modelu do Speedcross 4, był rozwój stabilności. Pierwsza wersja miała dość zaokrągloną piętę, więc nie była tak stabilna. Wiele się nauczyliśmy, a nowsze wersje, takie jak Speedcross 2, 3 i 4, były wyjątkowo stabilne. To naprawdę niesamowite, jak daleko to zaszło."

Salomon Speedcross od 1 do 6 edycji
Aktualizacje Salomon Speedcross
Salomon nie poprzestał na 4. odsłonie. Choć nie jest łatwo uaktualnić żywą legendę, to projektanci obuwia postanowili to zrobić, wypuszczając na rynek na początku 2020 r. Speedcross 5. Wówczas dyrektor Salomon ds. Globalnego Projektowania Obuwia i Innowacji Sportowych Philippe Besnard mówił, że on i jego zespół wrócili do „kodu źródłowego”. Kiedy Philippe po raz pierwszy zaczął mówić „kod źródłowy”, ludzie wokół Salomon Annecy Design Center (ADC) patrzyli na niego z pewnym zaciekawieniem.
On wyjaśniał – „Kod źródłowy jest podstawowym źródłem buta; istotą. Jego definicja jest wyjątkowa. But może ewoluować, ale esencja nigdy się nie zmieni. Dzięki Speedcross wiesz, że jesteś gotowy na nieprzewidywalność na świeżym powietrzu. Możesz zobaczyć, że będziesz zwinny, model wgryzie się w ziemię z powodu występów w podeszwie. To jak opona motocrossowa, bez kompromisów. Ta umiejętność „gryzienia ziemi” jest częścią kodu źródłowego."
Podczas gdy Besnard uważa, że kod źródłowy jakiegokolwiek produktu – czy to buta, czy urządzenia mobilnego – nie ulega zmianie, to technologia, która ulepsza produkt, może i musi ewoluować. Jak wspomina – „Technologia pozwala nam dalej popychać projekt”.
Speedcross 5 zyskał m.in. większą amortyzację, ale jednocześnie i wagę. Nie zabrakło również zmian w podeszwie zewnętrznej. Marka nie powiedziała przy tym ostatniego słowa.
Rok 2022 przynosi Speedcross 6. Można powiedzieć jedną z szybszych aktualizacji, zarazem dopiero 6. biorąc pod uwagę czas obecności modelu na rynku.
Design buta wciąż nawiązuje do wyglądu opony, który zainspirował Reglana G Brewera, gdy projektował pierwszą wersję modelu. Autor najnowszej odsłony, Guillaume chciał zachować nowoczesny styl modelu Speedcross 5.
Salomon Speedcross 6 jest lżejszy (298 g męski i 262 g damski). Zyskał zaktualizowaną podeszwę środkową, jest teraz 2 mm wyższa (22-32 mm), ale zachowuje klasyczny, 10 mm drop. Zmianie uległa również podeszwa zewnętrzna, kołki mają teraz 5 mm, ale ich nowa konstrukcja pozwala poprawić przyczepność w błocie, a także poprawia oczyszczanie podeszwy z błota.

Dobry but trailowy to połączenie ochrony, amortyzacji, wytrzymałości, wagi, stylu i przyczepności. Patrząc na nową odsłonę, w przypadku Salomona, zmiany są bardzo przemyślane, wciąż nawiązują do tego, co charakterystyczne i co pozwoliło odnieść sukces temu modelowi, ale teraz przenoszą go na nowy poziom.
Zobacz więcej:
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się