Poradnik biegacza Poradnik biegacza
18 Kwietnia 2023

Recenzja The North Face Summit Vectiv Pro – wrażenia ze startu we Włoszech

Recenzja The North Face Summit Vectiv Pro – wrażenia ze startu we Włoszech

Start w zawodach to często najlepszy sprawdzian nie tylko dla aktualnej kondycji, ale i butów do biegania. To właśnie wtedy wiele drobnostek potrafi odegrać kluczową rolę. Gdy trafił do mnie najnowszy The North Face Vectiv Pro, zamierzałem sprawdzić jego możliwości podczas Ultra Chianti Trial w malowniczej, włoskiej Toskanii.

Oczywiście start wpisany w kalendarz biegowy na ten rok miałem już od dawna, ale jak to w życiu różnie bywa, a niestety bywa często, kilka planów trzeba było zweryfikować i w ogóle nie miałem czasu i możliwości wcześniej pobiegać w nowych butach marki TNF Summit Vectiv Pro.

Buty The North Face Summit Vectiv Pro NF0A7W5IFM9

Odbyło się to trochę tak: wyciągam z pudełka, odrywam metkę, zakładam na nogi i idę na linię startu. Mała korekta – w Sklepie Biegacza we Wrocławiu sprawdziłem wcześniej tylko, czy rozmiar się zgadza, ale tylko tyle. Będąc we Włoszech, w tych okolicznościach przyrody przyznaję się, że buty miałem po raz pierwszy na nogach. Jakoś tak sobie to w głowie poukładałem, że skoro w przeszłości biegałem w poprzednim modelu The North Face Vectiv Flight oraz modelu Vectiv Infinite to nic złego się tu nie wydarzy? 

Trzy godziny później…

Po pokonaniu ponad 20 km oraz 900 m w górę i w dół, w tempie raczej turystycznym – zdjęcia do recenzji trzeba było zrobić, a pozowanie na tle winnic i gajów oliwnych jednak trochę czasu zajmuje – zameldowałem się na mecie. Tam szczęśliwie dla mnie, okazało się, że nic złego się nie wydarzyło. I w zasadzie mógłby to być radosny koniec tej recenzji z oceną bardzo pozytywną. Jednak opiszę co nieco więcej, bo The North Face zasługuje zdecydowanie na więcej. Nie wszystko było też od razu takie idealne. 

Cezary Kupiński buty The North Face Summit Vectiv Pro NF0A7W5IFM9

Pierwsze wrażenia

Gdy włożyłem buty na nogi, przeszkadzały mi trochę, a dokładniej uwierały wzmocnienia w przedniej części, które chronią ukochane palce i paznokcie przed nieoczekiwanym, aczkolwiek mocnym spotkaniem z różnorodnością terenu w biegach górskich. To było takie pierwsze wrażenie, poza tym wszystko było ok. Bardzo duża amortyzacja, kołyskowa budowa wspomagająca napęd – a niech ta siła sprawcza, czyli grawitacja, pomaga mi na trasie, skoro ciągnie do dołu, to też niech trochę popycha do przodu.

Miejsce startu biegu w Radda in Chianti to starożytne centrum miasta. Czyli lekkim, wesołym krokiem biegniemy po nawierzchni z kostki brukowej, która po pewnym czasie przechodzi w asfalt, następnie w utwardzone, szutrowe drogi przez cały czas w dół. Takie szybkie bieganie z górki na pazurki. Już za miastem zaczynają się drogi polne i niezbyt trudne technicznie górskie szlaki. I tutaj pierwsze pozytywne zaskoczenie. Buty świetnie sprawują się w każdym terenie i bardzo mocno trzymają się podłoża.

Był tylko jeden moment – zbieg po mokrej trawie, w zasadzie brzegiem strumienia górskiego – gdzie zaliczyłem mały poślizg i l wykonałem lekki półobrót zamaszystym, tanecznym krokiem. Tutaj przez chwilę straciłem pewność siebie, ale szybko doszedłem do pionu i poleciałem dalej przed siebie.

W podeszwie zewnętrznej zamontowane są kołki o wysokość 3.5 mm, które są wystarczające do biegów w górach, po crossie czy też asfalcie. Świetnie sprawdzają się na utwardzonej, mokrej nawierzchni, wręcz klejąc się do podłoża, jednak gdy teren, po którym biegniemy jest bardziej grząski, mało stabilny odrobina zdrowego rozsądku będzie bardzo pożądana.

Za amortyzację w nowych The North Face odpowiada pianka PebaxSuperFoam, która jest niesamowicie lekka, sprężysta i bardzo miękka. Waga to 287 g, więc jak na buty do biegania w trudnym terenie z zacięciem do bardzo długiego ultra naprawdę niewiele. Drop jest na poziomie 6 mm.

Cezary Kupiński buty The North Face Summit Vectiv Pro NF0A7W5IFM9

Sprawdź TNF Summit Vectiv Pro

 

Wisienką na torcie jest karbonowa wkładka, która rozmieszczona jest na całej długości podeszwy środkowej, odpowiadająca za dynamiczne wybicie i oszczędzająca energię biegacza. Wkładka ta, czyli 3D VECTIV Plate wyprofilowana jest w taki sposób, że wychodzi na zewnątrz w formie kołnierza i wzmacnia piankę amortyzującą w okolicach śródstopia i pięty. W moim, testowym egzemplarzu w kolorze żółto czarnym te elementy są koloru czarnego.

Poprawiają stabilizację podczas biegu. Stopa bezpiecznie “siedzi” w bucie i nie ucieka. Widziałem Summit Vectiv Pro w wersji rozebranej na czynniki pierwsze i dokładnie przyjrzałem się tej płytce karbonowej. Jest bardzo elastyczna i solidnie wykonana. Myślę, że jeżeli ktoś ma fantazję lub pragnienie na jakieś Ultra w kaktusowym gaju, to może te buty zabierać w ciemno. Wszelkie kolce, ciernie i inne wątpliwe niespodzianki terenowe są mu niegroźne.

Cholewka wykonana jest z cienkich nici, utkanych strukturę siatki. Jest bardzo przewiewna, lekka i sprawia wrażenie solidnie trwałej. Sznurówki są płaskie, karbowane, utrudniają samorozwiązanie. Standardem są już elementy odblaskowe i takie tutaj też znajdziemy.

Po powrocie do kraju, następne treningi biegowe wykonałem w Masywie Jawornika Wielkiego w Górach Złotych. Nawierzchnia podobna jak we Włoszech może więcej błota i mokrych i śliskich kamieni – mocno padało ostatnio. Kolejne kilometry i kolejne pozytywne wrażenia. Już mi nie przeszkadzają wzmocnienia na palcach. Bo ja z The North Face już tak mam, potrzebuję kilku kilometrów, aby ułożyły mi się do stopy. W tej chwili jest już tylko dobrze i wygodnie.

Dla kogo The North Face Summit Vectiv Pro

Komu polecić nowe The North Face Summit Vectiv Pro? Myślę, że dotychczasowi użytkownicy butów z serii Vectiv nie będą zawiedzeni. Mogą brać w ciemno. Jeżeli nie znasz jeszcze tej marki, a zależy Ci na mocno amortyzowanych butach do bezpiecznego, szybkiego biegania w urozmaiconym terenie, a zarazem lekkich, dynamicznych wspomaganych przez technologię karbonową, to jest produkt dla Ciebie.

Ultrasi także powinni ustawić się w kolejce, bo w trakcie pokonywania kolejnych dziesiątków kilometrów docenią wygodę i komfort i bezpieczeństwo. Biegacze z szerszą stopą i większym podbiciem też będą zadowoleni, bo Summit Vectiv Pro skonstruowano także z myślą o nich. Jeszcze kilka pomysłów na ultra biegi przede mną, dużo długich treningów biegowych na horyzoncie. Summit Vectiv Pro zostają ze mną na dłużej. Polecam.

Cezary Kupiński
Sklep Biegacza Wrocław

Biegasz w terenie. Przeczytaj również:

Ocena: 5
Bestsellery Zobacz więcej

Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera

Zapisz się