Recenzja kijków Black Diamond Distance Carbon Z Poles – czy sprawdzą się również podczas wymagających wędrówek?
W dzisiejszych czasach bieganie i chodzenie po górskich szlakach stało się nie tylko popularnym sportem, ale także sposobem na połączenie z naturą i ucieczkę od codziennego zgiełku. Dla wielu entuzjastów tej dyscypliny, odpowiednie wyposażenie może znacznie wpłynąć na komfort oraz efektywność treningu. Wśród wielu akcesoriów, kije do biegania odgrywają czasami kluczową rolę, szczególnie w przypadku biegów ultra, ale również i podczas trekkingu po pagórkowatym terenie.
Marka Black Diamond od dawna jest znana w świecie outdooru ze swoich niezawodnych produktów. Modele kijów Distance Carbon Z są przeznaczone dla tych, którzy poszukują lekkości, wytrzymałości oraz precyzyjnego dopasowania. Stworzone z zaawansowanego włókna węglowego, mają być odpowiedzią na potrzeby zarówno początkujących, jak i doświadczonych biegaczy górskich.

Czy te kije są na tyle uniwersalne, że sprawdzą się nie tylko do biegania, ale również podczas wędrówek? I czy Black Diamond Distance Carbon Z Poles oferują jednocześnie doskonały stosunek jakości do ceny?
Miałam okazję to sprawdzić i przekonać się jak to ma się w praktyce podczas kilkudniowego spaceru po malowniczych Alpach w okolicy Aoasta we Włoszech. Ta trasa słynie nie tylko z pięknych widoków, ale też z bardzo kamienistych szlaków. Dzięki kijom czułam się pewniej na różnych podłożach – od błotnych dróg po skaliste krawędzie dawały poczucie pewności i kontroli.

Szczególnie podczas dłuższych podejść i zejść, precyzyjne dopasowanie i regulacja długości kijów okazały się kluczowe, umożliwiając dostosowanie się do charakterystyki trasy. Wygodne chwyty i materiał, z którego są wykonane, nie były odczuwalne nawet po wielu godzinach intensywnego trekkingu, a za duży atut uważam także sposób składania kijów, który jest bardzo łatwy i intuicyjny.
Czym się charakteryzują kije Black Diamond?
Przede wszystkim lekkością. Dzięki wykorzystaniu włókna węglowego kije są niezwykle lekkie, co sprawia, że są idealne dla długodystansowych biegaczy albo turystów. Nawet po wielu godzinach używania, ręce nie odczuwały zmęczenia. Póki co korzystałam z najprostszych kijów do trekkingu, ale dopiero po zetknięciu się z Carbon Z Poles zdałam sobie sprawę, jak wiele drobnych szczegółów, które omówię poniżej, ma kluczowe znaczenie podczas długich spacerów czy biegów.

Mimo swojej lekkości kije są dosyć wytrzymałe. Natomiast są one podatne na zarysowania, co miało miejsce już przy pierwszym długim użytkowaniu. Wpływa to wyłącznie na estetykę, a nie na użytkowanie, a teren, w którym ich używałam, był różnorodny, ale przede wszystkim mocno kamienisty.
Dodatkowym atutem jest też ergonomia. Chwyt kijów został zaprojektowany tak, aby dobrze leżał w dłoni. Guma o antypoślizgowej powierzchni zwiększała komfort i kontrolę, dłonie się nie ślizgały.

Kolejnym plusem jest system składania Z-Pole, który pozwala na szybkie i łatwe złożenie kijów, co okazało się wyjątkowo przydatne podczas transportu albo w miejscach, na których nie podpieram się kijami.
Kije doskonale pełniły funkcję podpory na wymagających trasach, zapewniając stabilność na śliskich i nierównych powierzchniach. Pomagały utrzymać równowagę i zmniejszały nacisk na stawy, co poprawiało komfort podczas wędrówki, ale także i biegu.
Produkt ten jest zdecydowanie w wyższym przedziale cenowym, co może odstraszyć osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z trekkingiem lub mają ograniczony budżet. Kije wykonane są z włókna węglowego, dlatego cena ich jest wyższa niż inne materiały. Chociaż są wytrzymałe na zginanie, mogą być mniej odporne na ostre uderzenia w porównaniu z kijkami wykonanymi z aluminium. Chociaż odnotowałam pewne tendencje do zarysowań, wydają mi się one dość wytrzymałe.
Co do kijów, na ogół sprawują się bardzo dobrze, jednak dostrzegłam pewną niedoskonałość w ich systemie zamykania – niekiedy się luzował. Choć może to oddziaływać na komfort korzystania z nich, nie wykluczam, że błędy przy zapięciu leżały po mojej stronie. Dodatkowo dwa razy dolny segment kija się odłączył. Podejrzewam, że na taką sytuację mógł wpłynąć trudny, kamienisty teren, który powodował, że kije utykały w szczeliny.

Podsumowując, kije Black Diamond Distance Carbon Z Poles okazały się godnymi uwagi narzędziami dla każdego biegacza górskiego. Ich lekkość, wytrzymałość i wszechstronność zdają się spełniać obietnice producenta, a liczne atuty, które zaobserwowano podczas testów, czynią je ciekawym wyborem dla wielu użytkowników. Cena może być przeszkodą dla niektórych, ale ci, którzy są gotowi zainwestować w wysokiej jakości sprzęt, nie powinni być rozczarowani.
Kasia Biernacka
Sklep Biegacza Wrocław
Poznaj lepiej produkty Black Diamond. Przeczytaj również:
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się