Poradnik biegacza Poradnik biegacza

Nike Invincible 3 – komfort w nowym wydaniu. Co się zmieniło?

Nike Invincible 3 – komfort w nowym wydaniu. Co się zmieniło?

Gdy Nike Invincible zadebiutował w 2021 r., mówiono o nim – nowe znaczenie miękkości, a przez charakterystyczny kształt podeszwy bywał nazywany „pontonem”. Swoim komfortem przenosił dotychczas znany poziom amortyzacji na kolejny poziom w butach do biegania.

Był połączeniem trzech modeli z oferty Nike: React Infinity, React Miler i Vaporfly Next%. W odróżnieniu od tego ostatniego bardziej niż na sprężystość stawiał na stabilność i płynność podczas codziennego treningu, zwłaszcza w trakcie długich dystansów m.in. w trakcie przygotowań maratońskich. Invincible był pierwszym modelem typowo treningowym, który posiadał w podeszwie środkowej pełnowymiarową piankę ZoomX, wcześniej zarezerwowaną dla flagowych, szybkościowych modeli – wspomnianego już Vaporfly Next% oraz Alphafly Next%.

W Invincible marka starała się połączyć trzy najważniejsze cechy: amortyzację, stabilność i geometrię zapewniającą płynność biegu. Kontynuowała w nim swój cel z modelu Infinity – zmniejszenie ryzyka kontuzji u biegaczy poprzez stworzenie „bezpiecznych” butów z szeroką platformą. Druga edycja wydana w 2022 r. charakteryzowała się drobnymi aktualizacjami w cholewce, a czym wyróżnia się najnowsza – 3. odsłona modelu, która zadebiutowała na początku 2023 r.? O tym poniżej.

Nike Invincible 3 Berlin

Czym Nike Invincible 3 różni się od modelu Nike Invincible 2?

Dane techniczne Nike Invincible 3

  • Waga: 310 g (M) / 258 g (W)
  • Wysokość podeszwy: 40/31 mm
  • Drop: 9 mm
  • Cena detaliczna: 899,99 zł [sprawdź aktualną cenę]

Invincible – znaczy niezwyciężony, jak zaznacza marka Nike – cel jest zawsze taki sam dla każdej wersji: "pomóc poczuć się niezwyciężonym podczas biegu".

Zespół projektantów też starał się być nieugięty, nie chciał wprowadzać żadnych radykalnych zmian w cenionym przez biegaczy modelu. Najważniejsze cechy: amortyzacja, responsywność i wsparcie miały pozostać, ale jeszcze bardziej dopracowane i w bardziej eleganckiej odsłonie. Nike Invincible 3 jest udoskonaloną odsłoną Nike Invincible 2. Zmian jest sporo, ale nie ma tu rewolucji, jest ewolucja. 

Nike Invincible 3 zyskał na amortyzacji. Choć zastosowano w nim więcej pianki ZoomX niż w Invincible 2, to nowa i bardziej opływowa konstrukcja buta, odchudziła go wizualnie. Wysokość podeszwy to teraz 40/31 mm, w porównaniu do 37/28 mm w Nike Invincible 2. Drop wciąż wynosi 9 mm.

Podwyższenie podeszwy poprawia amortyzację, to efekt również odpowiedzi na potrzeby biegaczy szukających komfortu. Nike zbadała koncepcję, zgodnie z którą, kiedy czujesz się komfortowo w trakcie biegu – czujesz się niezwyciężony.

Invincible 3

Pianka ZoomX wspiera na każdym etapie biegu, dostosowując się. W trakcie lądowania, podczas uderzania stopy o podłoże – jest wyjątkowo miękka, jednocześnie wspomaga przetoczenie i wybicie. Pianka ZoomX wyróżnia się również lekkość i responsywnością. ZoomX została wykonana z polimeru Pebax®, z natury lekkiego, sprężystego i trwałego materiału.

Dodatkowo w Nike Invincible 3 projektanci poszerzyli samą podeszwę środkową oraz piętę w porównaniu z Invincible 2, co pozwala ustabilizować stopę. To z kolei efekt nowego podejścia do stabilizacji, zapoczątkowanego wraz z modelem Infinity już trzy lata temu. Szersza podeszwa nie tylko zapewnia dodatkową amortyzację, ale i stabilizację. Co jednocześnie dla debiutującego modelu Infinity potwierdziły badania British Columbia Sports Medicine Research Foundation (BCSMRF), które wykazały, że biegacze w Nike React Infinity mieli o 52% niższy wskaźnik przeciążeń niż w bucie z kontrolą ruchu (z dodatkowym usztywnieniem po wewnętrznej stronie), a użytkownicy potwierdzili, że odczuwali mniejszy ból kolan i stóp (Invincible ma szerszą podstawę od Infinity).

Poprzez modele Infinity i Invincible marka Nike dążyła do wspomnianego na początku – zminimalizowania kontuzji u biegaczy. Warto tu jednak podkreślić, że choć kontuzje u biegaczy w większości wynikają z przeciążeń, to ich przyczyna jest często bardziej złożona. Nie bez powodu mówi się, że nie samym bieganiem biegacz żyje. Ważne są również m.in. ćwiczenia ogólnorozwojowe [sprawdź trening ogólnorozwojowy dla biegaczy], dieta czy odpoczynek, a w przypadku biegania trening – stosowanie zmiennego tempa biegu. Marka Nike postanowiła jednak ponownie przyjrzeć się butom i aspektowi stabilizacji, a tym samym postarać się usprawnić działanie sprzętu biegowego, jednego z elementów biegowej układanki.

Można zaobserwować, że w Invincible 3 podeszwa ma również wyżłobienia, to już znane praktyki, które często pozwalały projektantom na obniżenie wagi modelu, bez utraty kluczowych właściwości amortyzacyjnych.

Invincible 3

 

Sprawdź Nike Invincible damskie

 

Sprawdź Nike Invincible męskie

 

Nike Invincible 3 to również zmiany w cholewce i podeszwie zewnętrznej. Jak dodaje Nike – udoskonalona, dopasowana cholewka FlyKnit zapewnia uczucie komfortu. Jest również wysoce oddychająca, z ukierunkowanymi strefami, które pomagają zapobiegać przegrzaniu stóp. Sam materiał jest również gładszy w dotyku w porównaniu z poprzednikami. Ma również mniejszą ilość wyściółki wokół kołnierza. Zyskał za to uchwyt na pięcie ułatwiający ściąganie i zakładanie.

Podeszwa zewnętrzna ma teraz bardziej strefowy charakter. Zmienił się kształt bieżnika. Nowy układ ma zapewniać lepszą przyczepność i elastyczność. 

Invincible 3

Nike Invincible 3 – na jakie treningi?

Invincible 3 wyróżnia się komfortem w ofercie Nike. Kluczowa w nim jest wysoka amortyzacja i komfort. To raczej propozycja na codzienne treningi czy dłuższe wybiegania. Sprawdzi się również dla cięższych biegaczy. Choć wykorzystuje znaną z modeli startowych piankę ZoomX, to nie jest demonem prędkości, może posłużyć jako model na start maratoński, ale raczej dla osób planujących przebiec go w spokojnym tempie, stawiających na ukończenie niż walkę o wynik [więcej: Buty na maraton. Jakie wybrać?]. 

 

Sprawdź ofertę butów Nike


Poznaj lepiej Nike Invincible 3. Przeczytaj również:

Ocena: 5
Bestsellery Zobacz więcej

Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera

Zapisz się