Czołówka do biegania. Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?
Jesienią i zimą zmrok zapada szybciej. Dotychczas ulubione ścieżki, bywa, przerażają ciemnością. To idealny moment, by spróbować biegu z latarką czołową, która daje nam wolność wyboru tras bez względu na porę. Dziś to już niemal podstawowe, jesienne wyposażenie biegacza, a także obowiązkowe podczas licznych startów w biegach trailowych i górskich. Na co zwrócić uwagę podczas wyboru? Wyjaśniamy poniżej.
Czołówka to wygoda i bezpieczeństwo w jednym. Choć początkowo nic nie wskazywało na taki rozwój latarek na rynku. Pierwsze modele wykonane z papierowych rurek, żarówek oraz mosiężnego odbłyśnika nie cieszyły się popularnością. Ich cena była wysoka, a efektywność niewielka. Ulepszona wersja baterii na początku XX w. przyczyniła się do ich dynamicznego rozwoju. Pierwsza czołówka w sprzedaży pojawiła się w 1914 r.
Thomas Edison, znany z wynalezienia żarówki, postanowił ułatwić pracę górnikom. Lampy czołowe skonstruowane dla nich posiadały ciężką baterię przymocowaną do pasa. Starczały do pracy na 12-godzinną zmianę. Przez kolejne lata produkt ewoluował wzbudzając zainteresowanie w gronie przedstawicieli różnych dyscyplin sportowych. W drugiej połowie lat 90-tych korzystano z diody LED pozwalające na dłuższy czas korzystania z przenośnego światła.
Najważniejsze parametry
Na półkach sklepowych wybór czołówek do biegania jest ogromny. Jak z każdym sprzętem, i ją trzeba dobrać do własnych potrzeb. Nie ma konieczności zaopatrzenia się w te z najwyższej półki. Tym bardziej, gdy cena przeraża, a właściwie to w pełni jej możliwości nie wykorzystamy. Czym zatem modele różnią się między sobą? Na co zwrócić uwagę?
Moc
Moc to jeden z głównych parametrów, który rozróżnia latarki czołowe między sobą. Moc podawana jest w jednostkach miary strumienia świetlnego zwanego - lumen. Zazwyczaj im moc większa, tym cena wyższa. Nie potrzebujemy od razu tych największych wartości. Jeszcze kilka lat temu luksusem było kilkadziesiąt lumenów mocy, dziś to już kilkaset. Z jednej strony czołówka ma gwarantować nam dobrą widoczność, z drugiej - nie oślepiać nikogo.
Dodatkowo nie zawsze duża moc się sprawdzi. We mgle wartość większa niż 200 lm i tak nam nie pomoże, zaś w rajdach na orientację 50-100 lm wystarczy by czytać mapę.
Przykładowe wartości, które wystarczą do danych dyscyplin:
- spacer: 25-50 lm
- wspinaczka: 20-50 lm
- trekking w górach: 40-80 lm
- bieganie: powyżej 100 lm
Przykłady czołówek:
- Ledlenser MH10: 600 lm z zasięgiem do 150 m
- Ledlenser NEO6R: 240 lm z zasiegięm do 30 m
- Black Diamond Storm: 400 lm z zasięgiem do 100 m
- Black Diamond Astro: 250 lm z zasięgiem do 36 m
Warto pamiętać, że większa moc nie zawsze jest jednoznaczna z zasięgiem świecenia. To zależne jest od reflektora i diody. Im większy reflektor tym zasięg większy, zaś w przypadki diody odwrotnie. Im mniejsza, tym większa wiązka światła. Z uwagi na to np. latarka o natężeniu 200 lm może mieć zasięg do 140 m zaś o mocy 300 lm do 110 m. Maksymalne zasięgi opisywane przez producenta nie odnoszą się do każdych warunków. Inaczej odczujemy światło w mieście, inaczej w terenie.
Światło
Z kilku opcji wyróżnić można dwa główne rodzaje światła - wiązkę skupioną bądź rozproszoną. Która lepsza? Zależne od przeznaczenia. W bieganiu najlepiej sprawdzi się rozproszona, dająca większe pole widoczności terenu przed sobą. Wiązka skupiona przyda się do oświetlenia wybranego obiektu przed nami. Na rynku dostępne są także modele z wiązką mieszaną w którym jaśniejszy punkt jest pośrodku.
Niektóre wykorzystują pojedyncze diody LED, ale i spotkamy się z takimi w których diod jest więcej. Niektóre pozwalają na szerszy zakres świecenia, jednak pojedyncza wiązka może okazać się jaśniejsza. Są i inteligentne rozwiązania, latarki z automatyczną reakcją na otoczenie. Wybierając się w trudny teren warto zerknąć na tryb migający pełniący rolę sygnału ostrzegawczego, widoczny z dużej odległości, może także dezorientować zwierzynę.
Dla przykładu czołowka Black Diamond Cosmo wykorzystuje dodatkowo tzw. Red Night Vision. Z kolei Ledlenser MH10 posiada w zestawie dodatkowe filtry kolorów na czołówkę. Kolor czerwony nie pogarsza widzenia nocnego, nie oślepia również innych, nie jest widoczny z dużej odległości i jednocześnie dobrze przebija się przez mgłę. Sprawdzi się zatem wśród m.in. miłośników survivalu.
Zasilanie
Będziemy biegać długo czy krótko po zmroku? Powyżej 3 godzin? Część latarek zasilana jest bateriami m.in. AAA. W razie potrzeby, gdy zapomnimy zabrać zapasowe, dostaniemy je w większości sklepów. Niektóre czołówki oferują akumulatory, są też dostępne produkty m.in. marki Ledlenser, które oferują tzw. Dual Power Source. Jest to podwójne źródło zasilania marki Ledlenser - zastosowana, zaawansowana technologia rozpoznaje rodzaj źródła energii, tym samym można korzystać z akumulatora Ledlenser, a także baterii jednorazowego użytku.
Należy zawsze pamiętać o naładowaniu czołowki przed wyjściem, nieużywane akumulatory rozładowują się szybciej. Doświadczenie mówi też jedno, wybierając źródło zasilania, nie warto oszczędzać.
Oszczędność na bateriach czy akumulatorach może sprawić, że naprawdę w pewnym momencie będziemy w słynnej czarnej w środku lasu. Zasilanie może być zintegrowane z latarką bądź też połączone z lampką za pomocą kabla, wówczas możemy mieć pojemnik z bateriami z tyłu głowy, co działa na zasadzie przeciwwagi, gwarantując stabilność.
Mocowanie
Mocowanie bywa zależne od zasilania. W najprostszych, wyróżniających się kompaktową, niskoprofilową konstrukcją, jak czołówki Black Diamond, mamy po prostu elastyczny pas do regulacji. Nie ma się co martwić, jest tak skonstruowany, by zapewniał trzymanie w trakcie aktywności. Jeśli nie przepadamy za odczuciem lekkiego ucisku na głowie, który może wystąpić przy noszeniu czołówki, wystarczy założyć czapkę czy też chustę Buff.
Waga
Waga czołówek zaczyna się od kilkudziesięciu gram, niemal nieodczuwalnych na głowie. Zależna jest od sposobu zasilania. Czołówki o większej mocy wymagają baterii o większej objętości mają zamocowany pojemnik z tyłu głowy. Zdarza się ważą dwukrotnie więcej niż te z pojemnikiem na baterie zintegrowanym z przodu. Niektóre czołówki mają również odczepiany pojemnik z tyłu, który za pośrednictwem specjalnego przedłużacza można schować w dowolnym miejscu np. kieszeni.
Wodoodporność
Jesienny okres kojarzy się także z deszczami. To nie powód by rezygnować z aktywności, ale zarazem ważny parametr na który warto zwrócić uwagę podczas wyboru. Zazwyczaj przy opisie parametrów znajdziemy oznaczenie IPX - klasę wodoszczelności. Skala ta jest ośmiostopniowa.
Jeśli wartość jest niższa niż IPX3 problemowa okazać się może nawet nagła ulewa czy intensywna mżawka. 4-ka wytrzyma deszcz z natężeniem do 10 litrów na minutę, a 8-ka została przetestowana pod kątem działania co najmniej 1,1 metra pod wodą przez 30 minut
Dodatkowe opcje
Latarki czołowe oferują dużo więcej dodatkowych funkcji informując nas choćby o poziomie baterii, ale także np. Black Diamond czy Ledlenser – posiadają blokadę przed włączeniem, która pozwala na swobodne wrzucenie czołówki do plecaka/torby, bez obaw o jej włączenia w trakcie, a tym samym o ewentualne nieplanowane zużycie baterii.
Ewentualne dodatkowe funkcjonalności zależą już od nas samych i tego, czego oczekujemy od latarki czołowej.
Zobacz również:
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się

