Recenzja Hoka Tecton X 2 – dla biegacza z ambicjami | Poradnik Biegacza

Nowy Tecton X 2 wziął mnie trochę z zaskoczenia. Dostałem go do recenzji zaraz przed Dolnośląskim Festiwalem Biegów Górskich gdzie miałem wystartować w biegu Golden Mountains Trail na dystansie 33 km. Biegałem wtedy, treningowo, w Hokach Speedgoat 5, ale nie miałem w planach w nich startować. Do startu miałem wybrany inny but, ale pojawił się Tecton X2 – nowa karbonowa startówka od Hoki, więc stwierdziłem, że “czemu nie?”. Mam spore doświadczenie w butach z płytkami karbonowymi na asfalt, zobaczmy, jak to zadziała w górach. I tak na DFBG pojechałem z nowymi Hokami.

Czym charakteryzuje się Hoka Tecton X 2?

Jednak zanim o wrażeniach z biegania to pomówmy o tym, jakim butem jest druga odsłona Tectona X. Muszę się przyznać, że na początku skłamałem, bo nie jest to but z jedną płytką karbonową, a dwoma, które są ułożone wzdłuż buta, równolegle do siebie (tak samo, jak w pierwszej wersji). To rozwiązanie ma sens, bo korzystając z Tectona, nie będziemy mieć, płaskiej nawierzchni pod stopą, a raczej nierówny górski szlak.

Jeżeli chodzi o wysokości to pod piętą mamy 32 mm, a pod palcami 27 mm, co przekłada się na 5 mm drop, który jest klasyczny dla butów terenowych (w modelu damskim wysokości są inne, odpowiednio 30 i 25 mm). W moim rozmiarze 44 but waży 272 g to, jak na górską startówkę jest dobrym wynikiem, ale do tego jeszcze wrócimy.

Podeszwa środkowa to ProFly+, amortyzacja znana, z tych butów Hoki nastawionych na szybkość. Cholewka zrobiona jest z tkaniny Matryx, wykonanej z powlekanych przędz poliamidowych i kevlarowych, oraz gumowych wzmocnień. Na podeszwie mamy Vibram Megagrip, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

Buty Hoka Tecton X 2 1134516-CJFL

Jak dobrać rozmiar Hoka Tecton X 2?

Przechodząc do moich wrażeń z biegania w nowych Tectonach, już po pierwszej przymiarce wiedziałem, że buty będą podobnie leżeć jak Speedgoat 5. Poczułem dobrze mi znane dopasowanie i stabilność. Jedyne co mnie zaniepokoiło to kwestia rozmiarowa. Moje klasyczne europejskie 44 dawało mi odpowiedni zapas, ale bez psychicznego komfortu, że mogę w tym bucie ostro zbiegać w dół albo pobiec coś powyżej 40 km.

Polecałbym sprawdzić pół rozmiaru więcej od swojej standardowej rozmiarówki biegowej. Oprócz tego klasycznie już u mnie w Hoce zawiązałem wiązanie biegowe wykorzystujące ostatnie pętelki, dla poprawy komfortu na pięcie. Nie liczę tego jako wadę buda, jest to kwestia neutralna, mam po prostu bardzo chude kostki.

Buty Hoka Tecton X 2 1134516-CJFL

Sprawdź Hoka Tecton X

Jak biega się w Hoka Tecton X 2?

Pomimo wątpliwości rozmiarowych, bieg Golden Mountain Trail ukończyłem bez problemów z butami. Wrażenie były bardzo pozytywne. Zaczynając od amortyzacji, która jest tutaj na naprawdę wysokim poziomie, cała podstawa buta jest szeroka, zapewniając odpowiedni stopień stabilności, co sprawdziło mi się to na długich szutrowych odcinkach, ale przy bardziej technicznych, kamienistych zbiegach wolałbym mieć coś węższego.

Pianka ProFly+ jest świetna, responsywna, w połączeniu z płytkami karbonowymi pomagała mi w wybiciu nie tracąc przy tym na miękkości. Waga też robiła swoje. Czy to przy ostrym podejściu na Czernicę, czy na koniec biegu nie miałem wrażenia, że buty mi ciążą.

Cholewka w nowym Tectonie dopasowywała mi się bardzo dobrze do stopy. Nie miałem problemu z żadnymi otarciami czy pęcherzami. Materiał Matryxowy świetnie oddycha, bardzo szybko odprowadza wilgoć. Udało mi się dwa razy zaliczyć kałużę i tak szybko, jak woda dostała się do buta, tak szybko z niego wyleciała. Na cholewce mamy też, jak to w butach trailowych jest standardem, gumowe wzmocnienia, które zabezpieczają stopę przed gałęziami, i kamieniami co na pewno przełoży się na trwałość buta.

Jeżeli chodzi o zapiętek to mamy tutaj inne rozwiązanie niż w modelu Speedgoat 5. Ten w Tectonie nie jest, aż tak zadarty do tyłu i wycięcia pod kostkę schodzą niżej. Mimo tych różnic nie miałem żadnego problemu, żadnych otarć na Achillesie jedynie musiałem zawiązać wiązanie biegowe tak, jak wspominałem wcześniej.

Język w Tectonie do złudzenia przypomina ten ze Speedgoat’a – jest delikatny, cienki, połączony z cholewką od wewnątrz, dzięki czemu nie przesuwa się na boki. Nie sprawiał mi żadnego problemu i nawet nie przy mocnym zawiązaniu sznurówek nie miałem wrażenia, żeby te się wbijały w stopę.

Jak z przyczepnością Hoka Tecton X 2?

A jak z tym bieżnikiem? Vibram to dla wielu to kluczowy aspekt przy doborze buta i nie powiem – dla mnie też ma znaczenie, choć wiem, że duży wpływ na przyczepność ma technika i pewność biegu, a niekoniecznie sam bieżnik, który w nowej wersji Tectona wygląda dokładnie tak samo, jak w pierwszej. Kołki mają kształt czteromilimetrowych trapezów i są rozstawione w parach, jeden skierowany w przód, drugi w tył.

Buty Hoka Tecton X 2 1134516-CJFL

Na suchych nawierzchniach trzymają się oczywiście znakomicie, na mokrych też spisują się bardzo dobrze, z przyczepnością na kamieniach nie miałem żadnego problemu, ale na dość głębokim błocie raz czy dwa razy noga mi odjechała. Trzeba jednak pamiętać, że jest to startówka i wyższe kołki sprawiłyby, że but byłby mniej uniwersalny.

Dla kogo Hoka Tecton X 2?

Słowem podsumowania, nowe Hoka Tecton X2 sprawdziły mi się podczas startu w Lądku. Nie ma miałem żadnych problemów po biegu, mimo tego, że założyłem je wtedy drugi raz. But lekki, do zróżnicowanego terenu, ale będzie działał najlepiej na suchym i mniej technicznym. Bardzo dobrze dopasowuje się do stopy, leży pewnie i stabilnie. Karbon dodaje dynamiki i szybkości, ale przy płaskich szutrowych, asfaltowych odcinkach gdzie faktycznie można podkręcić tempo. Gdybym miał go komuś polecić to na pewno biegaczom z ambicjami na wysokie pozycje w górskich biegach do dystansu około maratońskiego. Myślę, że sam zabiorę go na tegoroczną Łemkowynę.

Tomek Kusal
Sklep Biegacza Wrocław