Recenzja On Running Cloudflyer – lekkość i stabilizacja
Cloudflyer to kolejny model szwajcarskiej marki On Running stworzony z myślą o biegaczach z nadpronacją (osób, które mają tendencję do nadmiernego zapadania się łuku stopy). Według producenta posiada bardzo dobrą amortyzację i stabilizację, która wcale nie dodaje zbędnych gramów do wagi buta. Czas sprawdzić jak zachowają się podczas biegania i czy faktycznie czuć się jak na chmurkach…
Pierwsze lęki
Mając na uwadze buty z firmy On Running, które miałam okazje testować na początku – Cloudflow, nie spodziewałam się niczego innego jak nieco sztywniejszego buta, który raczej jest do szybszych i krótszych dystansów. Przyzwyczajona do bardziej „kapciowatej” amortyzacji miałam więc lekkie obawy ruszając na trening. Mimo to postanowiłam dać Cloudflyer szansę.
Już przy samym podniesieniu buta w ręku, ma się wrażenie, że nie trzyma się jakiejś miękkiej treningówki, ale raczej buta nieco szybszego. Jego waga w wersji damskiej to 210 g. Zaraz po włożeniu wrażenia wcale nie mijają.
Nie czułam tutaj komfortowej dla mnie miękkiej poduchy, a raczej sztywno osadzoną stopę, ale czy to było złe? Otóż nie, but pomimo swojej „oschłej” amortyzacji jest naprawdę wygodny, mimo, że nie czuć tutaj nadzwyczajnej miękkości, to nie można zabrać modelowi komfortu. Kolejnym miłym doświadczeniem była cholewka, która miło opatula stopę, jednocześnie dając im odpowiednią swobodę, nawet w momencie jak stopy nieco spuchną. Na plus jest również fakt, że sznurowadła ani razu mi się nie rozwiązały, co dla moich „zdolności” jest bardzo istotne. Rozwiązane sznurowadła to idealny pretekst dla moich nóg, by zaliczyć przysłowiową glebę.
Rozgrzewka
Pierwsze kilometry były pełne obaw. Ale ciekawość co do nowych chmurek była jeszcze większa, dlatego też postanowiłam przezwyciężyć swój strach. Z każdym kolejnym kilometrem, ma się wrażenie, że sprężysta pianka Helion i przysłowiowe "chmurki", zaczynają się rozgrzewać i współpracować ze stopami, stając się bardziej komfortowymi.
Amortyzacja nie robi się nagle poduszkowcem, ale zwiększa dynamikę, jednocześnie dbając o nasze stawy. Jest to bardzo fajny efekt, bo wraz z pokonywanym dystansem przestałam się martwić o zbyt małą amortyzację, ponieważ było jej wystarczająco. Oczywiście, nie jest jej na tyle żebym miała pokonywać jakieś bardzo długie dystanse na przykład powyżej 15 km, natomiast na krótsze odcinki, kiedy chce nieco podkręcić moje tempo, sprawdzą się idealnie. Ponadto dawno nie miałam tak przyczepnych butów! Czy to mokry asfalt, czy pozostałości piachu na bulwarze, sprawdziły się po prostu znakomicie.
Stabilizacja
Jestem tym biegaczem, który nieszczęśliwie posiada nadpronację. To w dużym uproszczeniu znaczy tyle, że moje nóżki mają gdzieś proste i zdrowe pokonywanie kilometrów. One wolą uciekać do wewnątrz, sprawiając że moje bieganie bez wkładek lub wsparcia nie jest ani efektowane ani bezpieczne, a o aspektach wizualnych nie wspomnę.
Dlatego ta stabilizacja odgrywa u mnie naprawdę ważną rolę zaraz po amortyzacji. Na co dzień raczej preferuje wkładki, bo dla mnie sprawują się lepiej i osiągają lepszy efekt. W momencie testowania Cloudflyer nie używałam wkładek, została mi jedynie stabilizacja. Jak sobie dała radę? Uważam, że całkiem nieźle, może nie tak efektowanie jak wkładki, ale czułam się bezpiecznie podczas biegania i nie miałam też wrażenia, że moje nogi robią co im się żywnie podoba.
Elastyczna cholewka doskonale opatulająca stopę, wyższa rama zapiętka, czy system stabilizacji CloudTec, odpowiednio zaopiekował się moją nadpronacją J i co też jest bardzo dużym atutem to to, że pomimo tych wszystkich wcześniej wspomnianych systemów, but naprawdę jest lekki i praktycznie nie czuć go na stopie. Waga modelu damskiego to 210 g.
Podsumowanie
Mimo wszystkich wcześniejszych obaw i nieufności, po przetestowaniu butów On Running Cloudflyer uważam, że to naprawdę warte uwagi buty. Preferowałabym je dla osób, które chcą pokonywać krótsze dystanse, lub takie które chcą nieco przyspieszyć. Jakoś wykonania „chmurek” jest naprawdę rewelacyjna!
Cholewka idealnie się dopasowuje, nie powodując żadnych obtarć, a amortyzacji jest dostatecznie dużo jak na tak lekką treningówkę. Osoby, które potrzebują nieco stabilniejszych butów ze względu na swoje problemy z nadmierną pronacją, będą bardzo zadowolone, że ktoś w końcu zadbał o wsparcie, które waży tyle co chmurka.
Kinga Dobosz
Sklep Biegacza Gdańsk
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się

