Recenzja ASICS Gel-Pursue 8 – jeden z najbardziej wszechstronnych
Na przestrzeni lat rynek obuwia do biegania zapełnił się licznymi modelami, które zdobyły serca i zaufanie biegaczy na całym świecie. Nie brakuje butów, które stały się synonimami komfortu i wydajności. Poszukując idealnego obuwia do biegania, warto jednak czasem wyjść poza utarte ścieżki flagowych modeli, to przecież indywidualne potrzeby i preferencje są kluczowe w doborze.
Marka ASICS jest z pewnością dobrze znana biegaczom choćby dzięki popularnym modelom: Gel-Kayano, Gel-Nimbus czy Gel-Cumulus, ale oferta jest dużo bardziej szeroka. W kolekcji ASICS REC znaleźć można buty, które może nie cieszą się taką samą rozpoznawalnością jak wspomniane flagowe modele, ale wciąż mają wiele korzyści do zaoferowania. Jednym z tych nieco „ukrytych” jest ASICS Gel-Pursue 8 – buty zaprojektowane z myślą o komforcie, wydajności i wsparciu dla biegaczy o różnym stopniu zaawansowania. Co je wyróżnia? Dla kogo to dobry wybór? O tym w recenzji Karola ze Sklepu Biegacza Poznań Polonez.
Kiedy tylko zaproponowano mi przygotowanie recenzji modelu ASICS GEL-Pursue, nie wahałem się ani minuty. W końcu już dawno temu okrzyknąłem tego buta – jednym z najlepszych i najbardziej wszechstronnych, w jakich dane mi było biegać.
Na wstępie chciałbym dodać, że but ten z jednej strony związany jest bezpośrednio z ideą ASICS REC, czyli ASICS Running Expert Club, który charakteryzuje się tym, że dostępny jest wyłącznie w sklepach z odpowiednio wysoką specjalizacją, w tym w Sklepie Biegacza. Z drugiej zaś – w moim odczuciu jest to but o wyjątkowo prostej konstrukcji z wykorzystaniem niekoniecznie najnowszych technologii..
Czym charakteryzuje się ASICS GEL-Pursue 8?
Jest to dla mnie już druga styczność z tym modelem. Ładnych parę lat temu miałem przyjemność używać drugiego wydania, dlatego traktuję tę recenzję jako taką sentymentalną podróż w przeszłość, chcąc sprawdzić, jak ten but ewoluował na przestrzeni tych właśnie lat. Moim zdaniem ta treningówka zmieniła się pod kątem wizualnym i technicznym dość znacząco, natomiast samo przeznaczenie i odczucia, jakie ten but generuje – pozostały nadal niezmienne. Sprawdził się świetnie podczas spokojnych, długich wybiegań, gdzie liczy się dla mnie przede wszystkim komfort, bezpieczeństwo i wygoda.
System GUIDANCE TRUSSTIC®, czyli szyna znajdująca się wewnątrz podeszwy w sposób delikatny, ale jednocześnie i stanowczy kontrolowała nadpronację zmęczeniową, która z racji moich anatomicznych niedoskonałości pojawia się u mnie stosunkowo często. Nie najgorzej bywało również podczas treningu o średniej i wyższej intensywności. Dzięki zastosowanej piance FlyteFoam Propel oraz wyjątkowo niskiemu podwoziu, świetnie sprawdzał się również podczas treningu tempowego, gdzie rzeczywiście trzeba było mocniej popracować nad szybkością i absolutnie nie ograniczał również przy bieganiu odcinków takich zdecydowanie intensywniejszych na prędkościach około startowych.
Zaznaczyć należy, że z przodu ten but daje naprawdę bardzo duże poczucie miękkości, natomiast jeśli chodzi o piętę – to tu już bardzo wyraźnie zaznacza się sztywność wynikająca właśnie z samej konstrukcji zapiętka oraz podeszwy pod piętą. Jest to zdecydowanie charakter buta, który lubię. Ta miękkość absolutnie nie przeszkadzała mi z przodu, natomiast sztywność pod piętą poprawiała wyraźnie bezpieczeństwo i taki komfort samego upadania stopy w momencie, kiedy rzeczywiście wiedziałem, że moja technika nie jest już idealna.
Z racji, że pewnie wielu z Was zastanawia się teraz, w jaki sposób możemy sklasyfikować tego buta, to, jako że ten but dostępny jest wyłącznie w sklepach ASICS REC, czyli m.in. w Sklepie Biegacza, może być to wyjątkowo trudne, bo nie jest on jednak taki powszechny w sieci i nie jesteśmy w stanie go w dowolnym miejscu przymierzyć, natomiast w moim odczuciu jest to but, który śmiało można by postawić na jednej linii z innym, zdecydowanie bardziej znanym butem z linii butów ASICS, czyli modelem GEL-Cumulus. Dla mnie w obu modelach poziom amortyzacji oraz poziom odczuwalnej miękkości jest bardzo podobny.
Cholewka – klasyczna, żakardowa. Jest to materiał, który niestety, ale troszeczkę chłonie wody w deszczu, natomiast nie jest to na pewno taka ilość, która byłaby jakąś uciążliwą w momencie, kiedy nasiąknie bardziej.
Jeśli chodzi o szerokość, to w moim odczuciu nie jest to but, który będzie pasował dla stopy szerokiej. Sam posiadam raczej taką klasycznej, standardowej szerokości i dla takiej ten but w moim odczuciu jest idealny. Troszeczkę oczywiście można popracować wiązaniem, a jak już jesteśmy przy samym sznurowadle – warto wspomnieć, że jestem strasznie pedantyczny, jeśli chodzi o takie wiązania i zawsze sznuruje na dwa razy, bądź próbuję upychać sznurowadło, żeby gdzieś w trakcie samego biegania one się tam nie rozsznurowywało, to tutaj zaryzykowałem, spróbowałem tego buta tylko i wyłącznie na raz i to wiązanie nigdy tak naprawdę mnie nie zawiodło.
Zapiętek może wydawać się stosunkowo płytki, natomiast dzięki wyraźnemu usztywnieniu, które znajduje się wewnątrz cholewki, bardzo dobrze przytrzymywał moją piętę.
Język jest stosunkowo gruby i nie jest on też zintegrowany z cholewką, natomiast dzięki przelotce, która znajduje się tutaj przywiązaniu, nieważne czy robiłem trening objętościowy, czy to było długie wybieganie, czy jakiś trening zadaniowy, tempowy, język nie przesuwał się podczas biegu.
W podeszwie zewnętrznej zastosowano gumę AHAR +, która sprawdzała się tak naprawdę niemal na każdej nawierzchni. Miałem przyjemność biegać po asfalcie, to była rzeczywiście ta przeważająca nawierzchnia, po której tego buta używałem, ale zdarzał się również trening wykonany na tartanie. W międzyczasie gdzieś tam przewinął się jakiś cross. Nieważne czy była to sucha czy mokra nawierzchnia, tak naprawdę w żadnym przypadku nie poczułem, żebym tracił stabilność wynikającą z tego, że po prostu but gubił przyczepność.
Podeszwa jest stosunkowo szeroka, zwłaszcza z przodu co w połączeniu z naprawdę niskim zawieszeniem powodowało, że nieważne, w jakim terenie trenowałem, czułem się w nim naprawdę bardzo stabilnie.
Dla kogo ASICS GEL-Pursue 8?
W moim mniemaniu ASICS GEL-Pursue 8 jest świetnym rozwiązaniem dla biegacza, który potrzebuje wygodnego i komfortowego buta pod wszechstronny rodzaj biegania. Od spokojnych, długich wybiegań po trening zadaniowy, tempowy, taki gdzie rzeczywiście potrzeba rozwinąć dużo większe prędkości i w takim właśnie zakresie ten but sam wykorzystywałem. Powrót po latach do tego modelu tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że ASICS GEL-Pursue 8 jest jednym z tych modeli, które z czystym sumieniem jestem w stanie polecić niemal każdemu. Jest to w tym momencie jeden z najczęściej wykorzystywanych przeze mnie butów biegowych.
Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania dotyczące tego właśnie modelu lub jakiegokolwiek innego z oferty ASICS, zapraszam do naszych sklepów, gdzie doradcy chętnie odpowiedzą na większość nurtujących Was pytań [lista sklepów]. Zachęcam również do obserwowania naszych social mediów: Facebook, Instagram i YouTube. Tymczasem biorę papcia, wciągam na nogę i lecę biegać. Trzymajcie się!
Poznaj lepiej modele butów do biegania ASICS. Przeczytaj również:
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się