Recenzja ASICS GEL-Kayano 30 – tak naprawdę zmieniło się wszystko
Jeśli szukacie butów do biegania, które łączą wysoki poziom amortyzacji i stabilizacji, jedną z głównych propozycji na rynku jest model ASICS GEL-Kayano, wydany już w 30. odsłonie. Co w nim nowego? Jak się w nim biega? O tym w recenzji Marcina z Gdańska – mocnego pronatora, który na co dzień korzysta z butów ze stabilizacją.
Dane techniczne
- Waga: 303 g (M)/ 263 g (W)
- Drop: 10 mm
- Wysokość podeszwy: 40/30 mm (M) / 39/29 mm (W)
Cześć! Jestem Marcin z gdańskiego Sklepu Biegacza, przez ostatnie kilka tygodni miałem okazję, powiem wprost – przyjemność testować model ASICS GEL-Kayano 30. Jest to najdłużej produkowana linia obuwia biegowego w historii ASICS.
Co nowego?
Jeżeli ciekawi Was co się w tych butach zmieniło, to tak naprawdę zmieniło się wszystko. Kayano zostało zbudowane na nowo. Jest to praktycznie zupełnie coś innego niż to, co było dotychczas, natomiast „klucz i serce” zostało zachowane.
Kayano jak zawsze ma bardzo dużo amortyzacji, mamy tu też gel [w zaktualizowanej formie]. Na pierwszy rzut oka widać, że jest więcej podeszwy. Jej wysokość to obecnie ok. 40 mm na pięcie i 30 mm – palce, co daje 10 mm drop. Warto wspomnieć, że nowe Kayano jest szersze – o 5 mm w porównaniu do poprzedniej edycji, co sprawia, że buty są dużo stabilniejsze. Dzisiaj ta stabilizacja nie jest zrobiona tak jak dotychczas, czyli z wykorzystaniem technologii ASICS DUOMAX™ czy LITETRUSS™ umieszczonej po wewnętrznej stronie. W Kayano 30. mamy zastosowany nowy 4D Guidance System™, który charakteryzuje się przede wszystkim tym, że wchodzi bardziej do środka, ale nie jest taki twardy.
Ten system stabilizacji poprzez to, że but jest szerszy, rozkłada się bardziej na cały krok niż na tylko uniemożliwieniu butom skręcania się do środka. Jest to przede wszystkim mniej odczuwalne i mniej inwazyjne dla osób, które w poprzednich edycjach miały problem np. z lekkimi odciskami czy uwieraniem od środka. Od pierwszego biegania tego nie czułem, ta stabilizacja jest po prostu nieodczuwalna.
Jak wspomniałem, pianki mamy zdecydowanie więcej. Mamy nowy rodzaj żelu – PureGel™. Lżejsza wersja żelu jest umieszczona w pięcie, w strategicznym miejscu – lądowania, gdzie jest najbardziej potrzebna, co daje bardzo fajny efekt.
Ciekawostką jest, że przy zastosowaniu pianki FF Blast™ Plus, 24% tej pianki jest bardziej ekologiczna, co też w naturalny sposób prowadzi nas do tego, żebyśmy w produkcji butów do biegania dbali bardziej o środowisko.
Jeżeli chodzi o spód buta – mamy tu klasycznie guma AHAR+. Cholewka – też klasyk, już od jakiegoś czasu ASICS nie ma tzw. szytych cholewek. Powstała z kawałka materiału: nakładana, zgrzewana, bezszwowa, bardzo wygodna. Natomiast przyznam szczerze, że dla mnie w tym ciepłym okresie była troszeczkę za ciepła. Myślę, że w takiej pogodzie wiosenno-jesiennej dużo bardziej się sprawdzi.
Zapiętek jest sztywny, mocno nachodzący na stopę, bardzo dobrze trzyma nam piętę. Co jest bardzo ważne przy tego rodzaju zapiętkach, buty należy wkładać i wyciągać w momencie, kiedy są rozsznurowane. Nie starajmy się wpychać nogi do buta, ponieważ wtedy pojawiają się te słynne wytarcia zapiętków, które potrafią być problematyczne, ale nie ma tego problemu, jeżeli tylko dobrze używamy sznurówek.
Jak mi się w nich biegało? Najdłuższe wybieganie, jakie w nich zrobiłem to 16 km. Na razie wprowadzam się do treningu, ponieważ na jesień planuję powrócić na trasę maratonu i będzie to prawdopodobnie jeden z tych butów, których będę najmocniej używał w tych przygotowaniach.
Dla kogo ASICS GEL-Kayano 30?
Jeżeli szukacie buta ze stabilizacją, z dużą amortyzacją, miękkiego, wygodnego, a jednocześnie takiego, który dobrze dolega do stopy, bo cholewka fajnie leży na stopie i ciasno trzyma nogę w bucie, akurat bardzo to lubię, to jest to but dla Was.
Cholewka wydaje się dosyć szeroka, miejsce w środku jest, ale jest go przede wszystkim więcej w palcach na boki. W części środkowej trzyma bardzo mocno. Nie mam za szerokiej stopy i one mi bardzo fajnie "siedzą", więc wszystkie osoby z wyższym podbiciem czy szerszą stopą powinny je przymierzyć, by sprawdzić własne odczucie.
Nie jest to but na pewno do większych prędkości, bo są to buty z bardzo dużą amortyzacją, usztywnione i tutaj takie szybsze bieganie może być problematyczne. Biegałem w nich maksymalnie odcinki w postaci rytmu, nie zabierałem na nic mocniejszego, bo im szybciej, tym czułem niestety większy opór. Do najlżejszych biegaczy też nie należę, 90 kg cały czas na blacie jest, dlatego też tej amortyzacji potrzebuję.
Natomiast przy prędkości bliższej już 4:30 min/km robią się ciężkie, toporne i nieprzyjemne. To jest zdecydowanie but dla osób, które szukają buta do robienia kilometrów, potrzebujących stabilizacji, komfortu i ochrony. Dla osób wydaje mi się powyżej 80 kg. Ale jeżeli jesteście lżejsi, a szukacie faktycznie buta tylko i wyłącznie do luźnych wolnych wybiegań, do robienia kilometrów, bo macie problemy ze stawami, czy różne inne rzeczy Was dotykają, to na pewno jest to również but godny sprawdzenia.
Jako ciekawostkę muszę Wam się też do czegoś przyznać. Model trafił do mnie jeszcze przed premierą Kayano, więc przez ostatnie tygodnie testowałem Kayano w wersji tzw. Mystery Shoes, które były tajemniczymi butami, które otrzymałem od ASICS. Nie mają żadnych znaków rozpoznawczych ASICS, tak żeby było troszeczkę tajemnicy i nie wszystkie informacje o nich wypłynęły do sieci od razu.
Pamiętajcie oczywiście, że każdy but i każda recenzja to jest osobna historia. Jest to bardzo subiektywne. Mnie akurat one bardzo pasowały, ale czy będzie tak w Waszym przypadku? Tego nie wiem.
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania dotyczące tego bądź innych modeli butów, które są u nas dostępne, wpadajcie do naszych sklepów stacjonarnych bądź odwiedzajcie naszą stronę sklepbiegacza.pl.
Pozdrawiam Marcin
Poznaj lepiej model ASICS GEL-Kayano 30
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się