Poradnik biegacza Poradnik biegacza
18 Maja 2021

Porównanie butów Salomon Sonic Balance i Confidence w praktyce

Porównanie butów Salomon Sonic Balance i Confidence  w praktyce

W zeszłym roku miałem przyjemność testować model Sonic Confidence 3 ze stajni Salomona, który od razu mocno przypadł mi do gustu. Triumfalnie nazwałem go wtedy jednym z najbardziej uniwersalnych butów do biegania jakie wtedy były na rynku. Ciekawy byłem nowej – 4. już edycji tego buta. Życie lubi jednak zaskakiwać, miałem okazję sprawdzić jego „mniejszego” brata – nowy model Sonic Balance 4. Czy wygrał ze swoim „kuzynem”?

Salomon Sonic Conficence vs. Balance – pierwsze różnice

Kiedy postawimy obydwa buty obok siebie, to na pierwszy rzut oka zauważalna jest "masywność" Confidence i jego pancerna cholewka. Widać także, że but jest zdecydowanie szerszy w stosunku do Balance. Po założeniu efekt ten dodatkowo się potęguje – w Confidence czuć przede wszystkim miękkość cholewki oraz mięsistość zapiętka.

I co wydaje się zaletą, to większa przewiewność oraz lekkość cholewki w modelu Balance. Dla mnie była lepszym rozwiązaniem. But jest bardziej dopasowany, a przy wyższej temperaturze nie miałem większych problemów z odprowadzaniem wilgoci i ciepła, które zdarzały się w Confidence. I tu powstał pewien dysonas, gdyż moja szeroka stopa ewidentnie lepiej leży w Confidence, ale dopasowanie Balance bardziej mi odpowiada.

Salomon Sonic Confidence vs. Balance 4
Salomon Sonic Conficence 4 vs. Balance 4

Jak z amortyzacją?

Jeśli porównamy obydwa buty na papierze to różnica w amortyzacji powinna być mocno zauważalna. Co prawda obydwie podeszwy zostały wykonane z pochodnych pianki EVA, która zaopatrzona jest w okolicy pięty w „reduktor wstrząsów”, czyli system OptiVibe, ta ilość pianki się różni w obu modelach.

O ile z przodu w obydwu butach mamy 20 mm pianki, to już z tyłu Balance ma jej 28mm, natomiast Confidence - 30mm. Przekłada się to na wyższy drop, a połączone z troszkę szerszą podeszwą, także na większą wagę buta. I tu mały twist.

W moim przypadku – ważę 73KG – ta  mniejsza ilość pianki w żaden sposób nie przełożyła się na jakość amortyzacji. Testując but do 20 km, nie odczuwam większej różnicy w tym jak but chroni moje stawy. Postanowiłem podnieść poprzeczkę i aby móc wyciągnąć lepsze wnioski, zabrałem na bardziej intensywną, lecz krótszą przechadzkę/przebieżkę mojego syna w nosidle, dzięki czemu zwiększyłem masę do ponad 90KG.

Po zbyt szybkim zwiększeniu wagi, obydwa kolana niestety dostały trochę w kość, ale w Confidence było znacznie lepiej. Wniosek jest jeden – na ten moment przy mojej wadze mogę spokojnie pozwolić sobie na lżejszy but, nie tracąc przy tym na ochronie stawów. Przy większej wadze i dłuższych dystansach założył bym Confidence.

Ścigały się dwa SUV’y

Jak można się domyślić żaden z prezentowanych butów nie jest demonem prędkości. Obydwa modele sprawdzą się lepiej jako dobre treningówki niż jako starówki. Natomiast z racji tego, że linia Gemometrix Decoupling, która odpowiada za przetoczenie, w Balansie jest trochę bardziej skierowana do wewnątrz buta, oraz  zastosowano w nim drop 8 mm, to dynamika faktycznie jest większa od klasycznego buta treningowego.

Kiedy pierwszy raz biegłem w Confidence to czułem tam większą dynamikę w stosunku do flagowych butów innych marek (w podobnej wadze i klasie amortyzacji), ale nadal był to but raczej mało dynamiczny. W Balance natomiast nie czuje już tych ograniczeń. Łatwo się w nim przyspiesza, czuć lekkość, a przetoczenie jest zdecydowanie szybsze. To jest ten efekt przyspieszenia w samochodzie, który czuć, a nie powolnego ruszania jaki ma miejsce w ciężkiej treningówce. Zdecydowanie Balance mnie tym kupił.

Salomon Sonic Balance vs, Confidence 4
Salomon Sonic Balance vs, Confidence 4

Który bardziej uniwersalny?

Podeszwa w obydwu modelach jest praktycznie identyczna – za wyjątkiem linii Geometric Decoupling, wszystko wygląda podobnie. Guma Contagrip świetnie trzyma się asfaltu, a kołki bieżnika mające charakter opony, świetnie sprawdzają się także po wbiegnięciu w bardziej skomplikowany teren. I o ile sama trakcja jest tak samo dobra w obydwu butach, to już stabilność oraz pewność siebie jest różna.

Obydwa bardzo dobrze radzą sobie poza asfaltem, ale ja w terenie pewniej czułem się w szerszym Confidence. Dodatkowo przy lądowaniu na piętę, kamienie i korzeniach były mniej odczuwalne niż w Balance. Dziwnie porównuje się właściwości butów asfaltowych biegając w nich po trudniejszym terenie, ale to w Confidence czułem się o wiele lepiej. Można nawet rzec, że nie gorzej niż w butach typowo przeznaczonych na lekki teren. Więc Confidence jeśli chodzi o teren wygrywa (mimo, że to wciąż model asfaltowy).

Jaki werdykt?

Batalia między butami była spora, ale dla mnie w tej chwili lepszą opcją jest Balance. Przy mojej wadze oraz dystansach jakie pokonuje, nie odczuwam potrzeby posiadania większej amortyzacji oraz komfortowej cholewki Confidence. Bardziej dopasowany oraz dynamiczniejszy Balance odpowiada mi bardziej.

W terenie zachowuje się nieznacznie gorzej od Confidence, ale akurat na moje biegowe ścieżki wystarcza w zupełności. Dlatego jest dla mnie też bardziej uniwersalną opcją. Jeśli kiedykolwiek waga skoczy mi do 90kg lub będę chciał pobiegać na wiele dłuższych dystansach, to wtedy wiem że odpuszczę go na rzecz Confidence, który nadal pozostaje jednym z moich ulubionych butów biegowych.

Krzysztof Zarzycki
Sklep Biegacza Katowice

Ocena: 0
Bestsellery Zobacz więcej

Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera

Zapisz się