Poradnik biegacza Poradnik biegacza
26 Marca 2025

Nike Vomero 18 – zoom na dalekie dystanse

Nike Vomero 18 – zoom na dalekie dystanse

Dla wielu biegaczy, którzy swoją przygodę z tym sportem rozpoczęli w minionej dekadzie (w tym również dla mnie), modelem otwierającym drzwi do prawdziwego biegania był Nike Pegasus. Często zastępował on wcześniej używane, przypadkowe obuwie, które niekoniecznie nadawało się do biegania. Kiedy wreszcie pojawiał się w szafie, stawał się niezawodnym towarzyszem – sprawdzał się w różnych warunkach, nawet tam, gdzie teoretycznie nie powinien.

Sam miałem okazję ukończyć w nim Bieg Rzeźnika na najkrótszym dystansie! Pegasus od ponad czterech dekad regularnie pojawia się w nowych odsłonach, lecz od pewnego czasu ma godnego konkurenta – młodszego brata, który spogląda na niego z pobłażliwością i mówi: „Jestem tobą, tylko silniejszym”. Tym modelem jest Nike Vomero, a jego najnowsza, osiemnasta edycja zasługuje na szczególną uwagę.

Sprawy estetyczne i pierwsze zapoznanie

Pierwszą uwagą wypowiedzianą przeze mnie po wyciągnięciu pary z pudełka było „no, są dość ciężkie”. W męskim rozmiarze 10US jeden but waży 325g, co niewątpliwie czyni go jedną z cięższych propozycji. Jednak już na pierwszy rzut oka widać, skąd to wynika – masywna konstrukcja i solidne wykonanie sugerują, że mamy do czynienia z modelem przeznaczonym do długich, spokojnych wybiegań. Vomero 18 sprawdzi się szczególnie wśród cięższych biegaczy, którzy potrzebują dobrej amortyzacji.

Dopasowanie i komfort

Po założeniu od razu czuć, że Vomero 18 to but komfortowy i otulający stopę. Zwraca też uwagę fakt, że za rzeczonym otuleniem stoi dość gruba cholewka – ten fakt budzi obawy o zgrzanie stóp przy treningu w wyższych temperaturach.

Co zaś tyczy się wymiarów wysokości i szerokości, jest także dość typowo. W skrócie - stosunkowo wąskie śródstopie pasujące pod wysoki łuk stopy, całkiem sporo miejsca z przodu na palce i niskie podbicie, co u mnie bez wyjątku przekłada się na ciekawy fakt: żadne buty nie rozwiązują mi się w trakcie biegania tak często, jak te od Nike.

Jak na but treningowy Nike przystało, podeszwa kryje sporą ilość gumy, a jej bieżnik przypomina nieco modele trailowe. To sprawia, że Vomero 18 dobrze radzi sobie nie tylko na asfalcie, ale także na ubitych drogach szutrowych – co czyni go jedną z bardziej wszechstronnych propozycji tej marki.

Vomero 18 posiada standardowy drop 10 mm, który faworyzuje amortyzację pod piętą. Jako biegacz preferujący lądowanie na śródstopiu nie zauważyłem jednak, by but wymuszał zmianę techniki biegu.

Chwyta?

Już na pierwszych testach, moje biało-turkusowe Vomero, nie miały łatwo, bo od razu trafił na deszcz i błoto. Ku pożytkowi nauki jednak, bo od razu uwidoczniły się jego mocne strony: a jednym z największych atutów tej treningówki jest podeszwa, która świetnie sprawdza się na śliskim asfalcie i w łagodnym terenie, takim jak utwardzone drogi szutrowe.

But jest także wyjątkowo stabilny, dzięki czemu w trudniejszych warunkach nie ma obaw o niekorzystne dla zdrowia incydenty. Co zaś tyczy się amortyzacji, jest znakomita – but dobrze absorbuje wstrząsy, dzięki czemu nadaje się szczególnie dla cięższych biegaczy lub tych, którzy szukają buta na długie wybiegania, nie będącego jednak poduszkowcem. Do tego bowiem nowemu Vomero daleko jako, iż zawarta w nim pianka ZoomX charakteryzuje się stosunkowo wysokim zwrotem energii.

Amortyzacja i dynamika

Nie mamy wprawdzie do czynienia z butem do szybkiego biegania, ale mimo wyraźnie dużej wagi, Vomero pozwala na utrzymanie stosunkowo żwawego tempa. Osobiście testowałem go w pułapie 4:30-5:00/km i  w tym zakresie sprawował się bardzo dobrze – miękkość podeszwy nie odbierała dynamiki, a stopa czuła się komfortowo przez cały bieg. Nie miałem także poczucia, jakoby but ze mną nie współpracował i ciążył na stopach, co było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem.

Po dłuższym wybieganiu rzędu 15-tu kilometrów nie czułem większego zmęczenia łydek czy kolan, co przy bieganiu w Pegasusie zdarzało mi się nieraz.

Podsumowanie

Nike Vomero 18 to udana ewolucja serii. Choć różni się od swojego poprzednika, w moim odczuciu jest od niego zdecydowanie lepszy. Wyróżnia się doskonałą amortyzacją, stabilnością i komfortem, co czyni go świetnym wyborem na długie wybiegania.

Na uwagę zasługuje także atrakcyjny stosunek jakości do ceny – w cenie 649 zł otrzymujemy model, który oferuje znakomite właściwości amortyzacyjne i przyczepność, a także szerokie możliwości zastosowania. Jeśli szukasz wygodnego buta do codziennych treningów, który poradzi sobie zarówno na asfalcie, jak i na utwardzonych drogach, Nike Vomero 18 będzie świetnym wyborem.

 

Jakub, Sklep Biegacza Kraków

Ocena: 3.7
Bestsellery Zobacz więcej

Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera

Zapisz się