Poradnik biegacza Poradnik biegacza
5 Listopada 2025

Megablast oczami biegaczy: czy to najbardziej uniwersalny but Asicsa?

Megablast oczami biegaczy: czy to najbardziej uniwersalny but Asicsa?

Asics Megablast od momentu premiery wzbudził więcej pytań niż odpowiedzi. Nowa pianka, wysoka cena, odważna konstrukcja – to wszystko sprawiło, że wielu biegaczy podchodziło do niego z dystansem. Czy rzeczywiście różni się od znanych już Blastów? Czy jest wart swojej pozycji w ofercie Asicsa? Trzej doświadczeni biegacze i doradcy ze Sklepu Biegacza sprawdzili to na własnych nogach. Ich pierwsze zaskoczenia, wątpliwości i odkrycia tworzą obraz buta, który… no właśnie. Aby to ocenić, warto poznać ich opinie.


Jakub, Sklep Biegacza Kraków: Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem nowego naczelnego rodziny Blast, złapałem się za głowę myśląc „po co to komu?”. Zakładam, że nie byłem w tej refleksji odosobniony, bo w teorii Megablast zdaje się być dokładnie tym, czym jest poprzedzający go, wychwalany powszechnie Superblast 2 – modelem z kategorii supertreningówek osadzonych na piance z buta startowego, który pokryć ma pełen wachlarz zastosowań w bieganiu po twardych nawierzchniach.

W szeregu dość nieoczywistych na pierwszy rzut oka różnic od razu widoczna jest cenowa: Megablast wyceniony na zaporowe 1079zł droższy jest od swojego bliskiego krewnego o niemal 100zł, co pozycjonuje go w kategorii wcześniej zarezerwowanej niemal wyłącznie dla butów startowych.

Czterocyfrowego wydatku nie ułatwia minimalistyczna konstrukcja podeszwy, oparta na samej piance – Megablastowi brakuje komponentów obiecujących szybkość, takich jak płytka czy pręty z włókna węglowego. Nasuwa się więc pytanie: czy warto?

Nie posiadając uprzednio okazji biegania w modelu Superblast uniknąłem ciągłych niepotrzebnych porównań. Oddałem się więc bezpośrednio satysfakcji biegania w Megablaście. Jak się szybko okazało - równie wielkiej, co jego nazwa.

Zobacz kolekcję Asics

 

Jako produkt z kategorii premium, Megablast zgodnie z oczekiwaniami oferuje wiele i nie brakuje mu właściwie niczego. Amortyzacja wysokiego stacku FF Turbo (do kwadratu) jest gigantyczna. Pianka cechuje się niespotykaną dla mnie dotychczas plastycznością, będąc dokładnie tym, czego oczekuję w danej chwili: miękkością przy regeneracji i responsywnością w trakcie dużego wydatku energii.

Cholewka wagi piórkowej dobrze lokuje stopę na wkładce, sznurowadła się nie rozwiązują, a znany już z pozostałych Blastów cieniutki język w żaden sposób nie daje o sobie znać w trakcie biegu. Ku mojemu zdumieniu, problematyczny dla chociażby Novablasta brak przyczepności zniknął –  i bardzo dobrze, bo w bucie tak wysokim ryzyko skręcenia kostki na zakrętach rośnie wykładniczo.

Zgodnie z wyznaczonym przez Asicsa kursem buta „do wszystkiego”, w Megablaście wykonałem każdy typ jednostki treningowej z mojego planu. Towarzyszył mi więc zarówno w trakcie easy, jak i long runów w tempie lekko poniżej 5:00/km, dając sporą przyjemność z biegania. Mocno pomagał utrzymać wysokie prędkości w trakcie dłuższych treningów tempowych. Radził sobie tak samo dobrze z odcinkami od 400 do 1000m, jak i z BNP czy zabawami biegowymi charakteryzującymi się częstymi zmianami tempa i zrywami. Gdybym miał odrobinę mniej rozsądku, to pewnie wziąłbym go też na podbiegi w Lesie Wolskim.

Megablast dla wymagających biegaczy może być butem kompletnym. Jako sceptyk i malkontent muszę przyznać, że wyjątkowo szybko wzbudził mój zachwyt i jestem gotów polecić go każdej osobie skłonnej przeznaczyć podobną kwotę na obuwie do biegania.


Eryk, Sklep Biegacza Warszawa Powiśle: Asics Megablast to zupełnie nowy but z segmentu  butów  treningowo-startowych. Modelowi Megablast najbliżej do Superblasta 2, lecz wprowadzono w nim wiele istotnych zmian konstrukcyjnych.

Został on zaprojektowany z myślą o maksymalnym komforcie i amortyzacji na dystansach półmaratonu i maratonu.

Po wyjęciu z pudełka czuć małą wagę, której bliżej do startówek niż treningowo-startowych modeli w  rozmiarze 42,5 to tylko 230g. Nowa  pianka FF Turbo zapewnia niezrównaną dynamikę i lekkość, którą czuć od pierwszych metrów.

But świetnie sprawdza się przy szybszych jednostkach ze względu na kołyskowaty kształt podeszwy ułatwiający przetaczanie stopy. Cholewka w tym modelu jest elastyczna i jeszcze bardziej przewiewna niż w którymkolwiek modelu blast  (wręcz przezroczysta) i gwarantuje  to dobre dopasowanie. Zapiętek jest wykończony miękkimi poduszkami, które wraz z miękko wykończonym językiem zapewnia nam dobre trzymanie pięty i komfort na wysokości języka.

Wysokość podeszwy to 46 mm na pięcie i 38 mm na przodostopiu - drop 8 mm. Daje większą ochronę stawów i ścięgna Achillesa. Pomimo wysokiej podeszwy zapewniającej dużą amortyzacje, nie daje ona poczucia niestabilność, zawdzięcza to szerokiej platformie i nowej generacji pianki (FF Turbo).

Przyczepność buta zapewnią guma ASICSGRIP, która daje radę sobie zarówno z suchymi nawierzchniami utwardzonymi jak i mokrym asfaltem i chodnikami.

Asics Megablast to wszechstronny but do różnych typów treningów – od długich wybiegań po szybsze jednostki. Pianka FF Turbo zapewnia sprężystość, dynamikę i trwałą amortyzację. Wysoki komfort i miękkość wspierają regenerację przy codziennych biegach. Odpowiedni but dla biegaczy o neutralnym typie stopy, także tych cięższych dzięki stabilnej konstrukcji.

But długo zachowujący właściwości – idealny jako jeden uniwersalny model treningowy.

W mojej opinii Megablast to but asfaltowy, który połączy dwie pary butów w jedną- połączenie butów treningowo- startowych i butów treningowych w jednym uniwersalnym modelu, który zapewni nam komfort i stabilność  na długich wybieganiach .

Z kolei na szybszych wybieganiach i odcinkach zapewni nam potrzebną dynamikę i lekką przewiewną cholewkę.


Łukasz, Sklep Biegacza Katowice: Nie ukrywam - do Asics Megablast podchodziłem z lekkim dystansem. Miałem już za sobą Novablast i Superblast, więc wiedziałem mniej więcej, czego się spodziewać. Ale ta nowa pianka FF BLAST... od pierwszych kroków czułem, że to coś zupełnie innego.

But dosłownie odbił mnie od ziemi - lekko, sprężyście, z takim przyjemnym „popychem”, którego dawno nie czułem w żadnym treningowym bucie. Każde lądowanie było miękkie, amortyzacja pochłaniała uderzenia, a przy wybiciu energia wracała z powrotem do nóg. I właśnie to uczucie sprawiło, że zapomniałem, że… biegnę.

Zaplanowałem spokojne 10 km, ale skończyło się na 15. Nie dlatego, że musiałem, tylko dlatego, że nie chciałem kończyć. Zero walki z butem, sama przyjemność z biegu. Nogi niosły same, a każde odbicie dodawało energii zamiast ją odbierać.

Cholewka z Engineered Mesh dopasowuje się idealnie do stopy - trzyma ją pewnie, ale bez żadnego ucisku. W cieplejszy dzień stopa była sucha i przewiewna, jakby buty naprawdę „oddychały” razem ze mną. To nie jest detal - przy dłuższych treningach ma to ogromne znaczenie.

Podeszwa z AHAR trzyma asfalt jak przyssawka - na zakrętach, przy szybszym tempie, nawet na lekko wilgotnym podłożu. Nic się nie ślizga, nic nie zaskakuje. Jak na but z tak dużą ilością miękkiej amortyzacji - Megablast zaskakuje bardzo przyzwoitą stabilnością.

To nie jest typowy „miękki kloc” – czuć tu pewne prowadzenie kroku, co daje sporo pewności przy dłuższych biegach.

Po kilkunastu treningach mogę powiedzieć jedno: Megablast’y to czysta frajda. Nogi są mniej zmęczone, kroki płynne, a każdy trening kończy się z poczuciem, że mogłem jeszcze. Nie jest to but wyścigowy, ale jako codzienny towarzysz do rozbiegań, biegów regeneracyjnych czy dłuższych tras - trafia w punkt.

Dla biegaczy, którzy lubią miękkie, dynamiczne buty i cenią komfort ponad wszystko. Dla tych, którzy chcą po prostu cieszyć się biegiem - niezależnie od tempa. Jeśli jednak wolisz twardsze, bardziej „agresywne” odbicie, możesz uznać go za zbyt miękki.

Nie ma co ukrywać - ponad 1000 zł za but treningowy to sporo. Ale w tym przypadku naprawdę czuć, za co się płaci. Lekkość, amortyzacja, przyczepność, wentylacja i to nieuchwytne „coś”, co sprawia, że po prostu chce się biec - wszystko tu gra.

Asics Megablast to but, który nie męczy, nie zaskakuje negatywnie i po prostu daje radość. Po kilku tygodniach nadal sprawia, że z uśmiechem wychodzisz na trening. A jeśli but potrafi to zrobić – to chyba najlepsza rekomendacja, jaką można mu wystawić.

Asics Megablast to połączenie sprężystości, komfortu i lekkości, które zamienia zwykły trening w przyjemność. To but dla tych, którzy biegają nie tylko dla wyniku, ale przede wszystkim dla frajdy z samego ruchu. Miękki, ale stabilny. Lekki, ale solidny. Nowoczesny, ale z duszą biegową, której nie da się podrobić

Ocena: 5
Bestsellery Zobacz więcej

Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera

Zapisz się