Diadora Atomo Star – włoski kunszt w nowym wydaniu
Moja przygoda z marką Diadora rozpoczęła się dwa lata temu, kiedy po raz pierwszy założyłem model Atomo V7000. Kiedy więc na rynku pojawił się nowy model – Diadora Atomo Star to z dużym zainteresowaniem sięgnąłem po niego. Byłem bardzo ciekaw jak nowy model wypada w praktyce.
Pierwsze wrażenie
Już po wyjęciu Atomo Star z pudełka wiedziałem, że mam do czynienia z czymś więcej niż tylko kolejnym butem treningowym. Wyjątkowe połączenie włoskiej i technologicznej precyzji robi wrażenie już na starcie. Kolorystyka – połączenie czerni z subtelnymi akcentami – nadaje im nowoczesny, ale jednocześnie klasyczny wygląd.
Od razu w oczy rzucają się starannie dopracowane detale, subtelne logo i klasyczna sportowa sylwetka buta. Co ważne, pomimo wizualnej lekkości, but sprawia wrażenie solidnego i dobrze zbudowanego – czyli dokładnie takie, jakiego oczekuję po produkcie premium.
Pierwsze włożenie stopy to uczucie bardzo dużego komfortu. Cholewka wykonana z wysokiej jakości precyzyjnie zszytych materiałów sprawiła na mnie wrażenie solidności i precyzji w detalach. Doceniam taką dbałość o szczegóły. Idealnie otula ona stopę, nie uciska, a jednocześnie trzyma ją stabilnie. Przestrzeni w przedniej części buta jest w sam raz dla mojej dość wąskiej stopy. But sprawia nie tylko wrażenie lekkości, ale też i waży zaledwie 275 g (dla rozmiaru 42).
Pierwsze kilometry – miękkość, która nie rozleniwia
Pierwszy test to standardowe dla mnie 10 km po asfalcie, które pokazały mi, że Diadora Atomo Star zostanie ze mną na dłużej. Amortyzacja oparta na piance Anima N2 (wersja superkrytyczna) powoduje, że każdy krok jest nie tylko miękki, ale też dynamiczny. To nie jest ta „rozlewająca się” miękkość znana z niektórych porównywalnych modeli np. od Hoka czy Asics’a – tu mamy sprężystość, odbicie i pewną lekkość, która dodaje rytmu.
Gdybym miał porównać modele Diadora Atomo i V7000 to od razu powiem, że ten drugi jest bardziej nowoczesny. V7000 to but miękki, sporo wybaczający, idealny na długie wybiegania.
Atomo Star idzie o krok dalej stawiając na komfort z domieszką nowoczesnej responsywności. Przy moim spokojnym tempie (5:10 do 5:20 min/km) but nie traci energii, a wręcz przeciwnie, pomaga ją wygenerować. Nawet po kilkunastu kilometrach noga nie była zmęczona.

Standardowe treningi – esencja stabilności i miękkości
Biegam najczęściej po 10–15 km na różnych nawierzchniach – od asfaltu, przez kostkę brukową, aż po utwardzone ścieżki leśne. Diadora Atomo Star radzi sobie świetnie w każdych z tych warunków. Pianka Anima N2 skutecznie absorbuje wstrząsy, a przy tym nie daje uczucia zapadania się stopy.
Waga pianki została zredukowana o 40%, co przekłada się na lekkość butów bez utraty amortyzacji. Drop 6 mm oraz delikatna konstrukcja „kołyski” sprzyjają płynnemu przetaczaniu stopy.

Cholewka mimo podwójnej warstwy materiału Air Mesh jest oddychająca i jednocześnie dość trwała. Daje odczucie dobrego dopasowania stopy ale bez ucisku i ryzyka otarć. Do tego została zastosowana wkładka DDATIVO z pianki o wysokiej gęstości. Jest ona w pełni wentylowana i oddychająca. Biegałem w kwietniu, a więc zarówno w bardzo ciepłe dni, jak i przy 3-4 stopniach i w obu przypadkach stopy miały komfort termiczny. Nie było efektu odparzania się stopy, czy też nieprzyjemnego zapachu.
Dodatkowym dla mnie atutem jest bardzo solidna podeszwa zewnętrzna, w której gumowe elementy zastosowane w newralgicznych punktach zapewniają dobrą przyczepność i trwałość. Atomo Star jest butem lżejszym niż V7000, bardziej responsywnym, któremu pianka Anima N2 daje wyraźnie większe wybicie. W modelu V7000 pianka DD Anima ma wyraźnie miększy profil, w całości jest bardziej „plush”, co stanowi, że będzie idealna dla osób szukających miękkości i neutralności. Atomo Star będzie odpowiednim modelem dla biegaczy poszukujących balansu między amortyzacją a efektywnością energetyczną.

Dla kogo Diadora Atomo Star?
Z pełnym przekonaniem poleciłbym ten model biegaczom, którzy cenią komfort, ale nie chcą rezygnować z dynamiki. Mogę powiedzieć, że to but codzienny, ale nie nudny. Początkujący biegacze inwestując w ten model, dzięki jego amortyzacji i dopasowaniu, mogą uniknąć przeciążeń i kontuzji zmęczeniowych.
Dla średniozaawansowanych i zaawansowanych biegaczy będzie świetnym wyborem na dni regeneracyjne i długie wybiegania. Buta mogę również polecić dla biegaczy o większej wadze, ze względu na sporą ilość amortyzacji, co przekłada się na komfort i bezpieczeństwo podczas biegania. Zastosowaną amortyzacją odciążymy stawy i nasze kolana.
Diadora Atomo Star to przykład buta, w którym połączono klasyczny styl z nowoczesną technologią. Jednym słowem to but, który nie tylko wygląda, ale przede wszystkim działa. Włosi w bardzo udany sposób przeszczepili ducha V7000 do bardziej nowoczesnej formuły.
Jeśli szukasz buta do codziennego biegania, z potencjałem na szybsze jednostki, który zapewni amortyzację, komfort i lekką dynamikę to zdecydowanie polecam rozważyć model Diadora Atomo Star.
Łukasz, Sklep Biegacza Katowice
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się