ASICS Metaspeed Sky Paris – startówka godna Igrzysk Olimpijskich [recenzja]

W biegowym świecie nowinki technologiczne zawsze budzą ogromne zainteresowanie, a szczególnie te, które obiecują lepsze wyniki i komfort podczas biegu. Jedną z takich propozycji jest najnowsza odsłona startówki od marki ASICS – Metaspeed Sky Paris. Na krótko przed zawodami w Poznaniu miałam okazję przetestować ten model i sprawdzić, czy rzeczywiście jest w stanie sprostać oczekiwaniom na poziomie olimpijskim. Dlaczego zdecydowałam się na ten but? Jakie wrażenie wywarł na mnie po kilku treningach i starcie? Zapraszam do recenzji, w której dzielę się swoimi doświadczeniami.

Trochę technologii na początek

Warto zacząć od tego, że Metaspeed Sky Paris nie jest zwykłą startówką. To model, który ASICS wypuścił, mając na uwadze najlepszych biegaczy na świecie, przygotowujących się do zawodów na najwyższym poziomie. Wersja Paris waży zaledwie 183 g (w rozmiarze 9 US), co już na wstępie czyni go jednym z najlżejszych modeli na rynku. Ta niezwykle niska waga idzie w parze z nowoczesnymi technologiami, które pozwalają biegaczom poczuć różnicę podczas każdego kroku.

Kluczową rolę odgrywa tu pianka FF Blast Turbo Plus, będąca głównym materiałem amortyzującym. Jest to zaawansowana technologicznie pianka, która nie tylko zapewnia odpowiednią sprężystość, ale także skutecznie redukuje wagę buta, nie wpływając negatywnie na jego wytrzymałość. Dzięki niej każde odbicie od podłoża jest odczuwalnie bardziej dynamiczne, co przekłada się na lepsze tempo biegu, zwłaszcza na dłuższych dystansach.

Nie można także zapomnieć o nowoczesnej cholewce Motion Wrap Upper 2.0. Jej konstrukcja została zaprojektowana tak, aby zapewnić stopie maksymalną oddychalność i wygodę. Lekka i przewiewna cholewka sprawia, że nawet podczas intensywnego wysiłku w wysokich temperaturach, stopa pozostaje sucha i komfortowa. Dodatkowo, nowy kształt płytki karbonowej umieszczonej w śródstopiu pozwala na jeszcze lepszy zwrot energii, co jest kluczowe w momentach przyspieszania.

Pierwsze wrażenia – wygoda i dopasowanie

Przy testowaniu nowego modelu butów ważne jest nie tylko to, jak sprawdzają się one podczas zawodów, ale również jak wypadają na treningach. Pierwszy raz założyłam Metaspeed Sky Paris na szybszy trening i od razu zwróciłam uwagę na doskonałe dopasowanie cholewki do mojej stopy. Zapiętek został bardzo dobrze wyprofilowany, co sprawiło, że but niemal od razu wydał się idealnie dopasowany. W odróżnieniu od wielu innych startówek, które testowałam wcześniej, Metaspeed Sky Paris oferuje nieco więcej przestrzeni na palce, co dla mnie, jako osoby z szerszą stopą, było ogromnym plusem.

Dla osób o węższej stopie może to jednak stanowić pewien mankament – dodatkowa przestrzeń w okolicy palców nie każdemu będzie odpowiadać. Niemniej jednak, dzięki wspomnianej wyżej cholewce, buty te zyskały nie tylko na przewiewności, ale również na wygodzie, co przy dłuższych dystansach może mieć kluczowe znaczenie.

Rozmiarówka – na co zwrócić uwagę?

Jeśli chodzi o rozmiarówkę, warto zwrócić uwagę na fakt, że może nieco różnić się od innych modeli ASICS. W moim przypadku, w butach treningowych tego producenta noszę rozmiar 40,5, natomiast w Metaspeed Sky Paris idealnie pasował mi rozmiar pół centymetra większy. To może być istotne dla biegaczy, którzy planują zakup tych butów online – dobrze jest przymierzyć je przed zakupem lub wybrać rozmiar większy niż zazwyczaj.

Testy w praktyce – jak but sprawdza się na zawodach?

Po udanym treningu, przyszedł czas na prawdziwy test – start na 10 km podczas zawodów w Poznaniu. Już od pierwszych kilometrów poczułam, jak lekkość butów pozwala na płynne przetaczanie stopy i dynamiczne przyspieszanie. To, co wyróżnia Metaspeed Sky Paris na tle innych modeli, to właśnie ta płynność ruchu i wrażenie, że but „prowadzi” biegacza, a nie na odwrót. Przy każdej próbie przyspieszenia czułam, jak but wspomaga mnie w utrzymaniu tempa, co pozwoliło mi na swobodne pokonywanie kolejnych kilometrów.

Podczas biegu w Poznaniu udało mi się poprawić swoją życiówkę na 10 km o ponad 2 minuty, osiągając czas 38:11. To był dla mnie jednoznaczny dowód na to, że ten but łączy lekkość, dynamikę i amortyzację w sposób, który naprawdę przekłada się na lepsze wyniki.

Sprawdź skarpety

Dla kogo będzie to najlepszy wybór?

Metaspeed Sky Paris to model, który swoją pełną dynamikę pokazuje przy większych prędkościach. Podczas mojego pierwszego treningu od razu poczułam, że to but stworzony do szybkich biegów. Choć sprawia wrażenie superlekkiego od samego początku, swoje prawdziwe możliwości pokazuje przy wyższych prędkościach, zwłaszcza w okolicach 3:50min/km i szybciej. Z tego względu polecam go biegaczom, którzy „łapią” tempo poniżej 4 minut na kilometr.

Warto jednak pamiętać, że buty te najlepiej sprawdzą się u osób, które biegają w sposób wydłużający krok wraz ze wzrostem prędkości. Jeśli więc jesteś biegaczem, który chce osiągać jak najlepsze wyniki na krótszych i średnich dystansach, to Metaspeed Sky Paris będzie doskonałym wyborem.