Asics Kayano 32 – komfort na długie kilometry

Już 32. edycja! Mamy rok 2025 i na rynku pojawiła się już 32. wersja Asics Gel-Kayano - jak ten czas leci. Świat zmienia się bardzo szybko, coraz więcej ludzi biega, ja się starzeję, a moja córeczka rośnie w zawrotnym tempie. Jednak w świecie biegania jest coś względnie stałego: kolejna edycja Kayano po raz kolejny łączy w sobie dużą dawkę amortyzacji z porządną stabilizacją. W takiej ilości oba te parametry trudno znaleźć jednocześnie w jednym modelu u konkurencji.

Dlatego po raz kolejny testujemy dla Was najdłużej produkowaną linię butów do biegania od Asics. Jako ciekawostkę dodam, że Kayano - które w biegowym świecie od wielu lat są już klasykiem - w wersjach sprzed kilkunastu lat coraz częściej można zobaczyć na nogach osób, które może niekoniecznie w nich biegają, ale używają ich na co dzień, bo „taka moda nastała”. Dla mnie to ciekawe doświadczenie – widzieć te buty na nogach szczególnie młodszego pokolenia - nowe, czyściutkie, zadbane. Właśnie od takich modeli zaczynałem swoją przygodę z bieganiem jakieś 15 lat temu.

Ale dość wspomnień - przejdźmy do sedna sprawy.

Podeszwa - serce każdego buta

Jak zawsze powtarzam – sercem i najważniejszą częścią buta jest jego podeszwa. I od niej właśnie zacznijmy. Już na wstępie wspomniałem, że Kayano to buty z bardzo dużą amortyzacją i stabilizacją - i tak jest w rzeczywistości. Za amortyzację odpowiada przede wszystkim duża ilość pianki FF Blast+ Eco oraz element PureGel pod piętą. W stosunku do poprzedniej wersji zwiększono ilość pianki w śródstopiu o 2 mm, co jednocześnie zmniejszyło drop do 8 mm. Teraz stack buta, czyli jego wysokość, wynosi 40 mm z tyłu i 32 mm z przodu. Dodatkowo zmieniono kształt samej pięty, co pozytywnie wpłynęło na przetaczanie stopy. Nadal bardzo dobrze biega się z pięty, ale też - jeśli ktoś biega bardziej ze śródstopia - buty mniej „ściągają” do tyłu, dzięki czemu ruch jest bardziej płynny do przodu.

System stabilizacji - 4D Guidance System

Stabilizację zapewnia tu system 4D Guidance System, który dba o utrzymanie pięty w jednym miejscu - zarówno od spodu, jak i od tyłu - poprzez odpowiednie wyprofilowanie podeszwy i zapiętka cholewki. System ten wspiera również pracę łuku stopy – zarówno od spodu, jak i przyśrodkowo - co łącznie zapewnia pomoc w prawidłowym przetaczaniu stopy w trakcie biegu, szczególnie gdy nogi są już zmęczone. Bo właśnie taka jest idea butów stabilizujących.

Dlaczego stabilizacja jest tak ważna?

Jeżeli nasze kostki nadmiernie rotują do środka (czyli mamy do czynienia z pronacją), a łuk stopy się zapada, to niestety proces ten nie przebiega równomiernie - prawa i lewa stopa zachowują się inaczej. Prowadzi to do asymetrii i przeciążeń w innych segmentach układu ruchu, co może skutkować kontuzjami. W bieganiu symetria ma ogromne znaczenie, ponieważ ruch jest powtarzalny i odbywa się stale w jednej płaszczyźnie. Im większa asymetria, tym większe ryzyko przeciążeń i kontuzji w dłuższym okresie. Buty stabilizujące mają na celu to ryzyko zminimalizować.

Więcej o pronacji przeczytasz: Pronacja i supinacja – co musisz wiedzieć jako biegacz?

Cholewka i podeszwa zewnętrzna

Cholewka została ponownie ulepszona - to miękki, bezszwowy, wielowarstwowy mesh. Bardzo wygodny - moim zdaniem po założeniu czuć więcej przestrzeni w przedniej części buta w porównaniu z Kayano 31. Zakłada się je bardzo komfortowo i lekko, mimo że język jest zintegrowany – na szczęście nie za gruby, co w niektórych butach bywa problemem. Oczywiście pamiętajcie, by zakładać buty po ich uprzednim dobrym rozsznurowaniu - zapiętki będą Wam wdzięczne. Dodatkowo na języku znajdują się laserowo wycięte otwory, które poprawiają wentylację. Całość została też odchudzona - o 5 gramów w wersji męskiej i aż o 10 gramów w damskiej w porównaniu z poprzednikiem.

Spód buta to klasyczna już guma węglowa AHAR+, która od lat sprawdza się zarówno pod kątem przyczepności, jak i trwałości.

Dla kogo są Kayano 32?

Jeśli chodzi o użytkowanie – tutaj rewolucji nie ma, bo sam but nie zmienił się drastycznie. Nadal to model dedykowany przede wszystkim osobom, które biegają dużo spokojnych kilometrów lub ważą powyżej 85 kg (w przypadku mężczyzn), oczywiście zakładając, że potrzebują zarówno dużej amortyzacji, jak i stabilizacji. Ja spełniam oba te kryteria, dlatego Kayano to jeden z moich ulubionych butów na długie wybiegania powyżej godziny.

Zobacz produkty Asics

Zmiany w geometrii i wpływ na komfort biegu

Małą, ale zauważalną zmianą może być zmniejszenie dropu oraz poprawa geometrii buta, co wpływa na płynniejsze przetaczanie stopy. Dzięki temu Kayano 32 mogą bardziej przypaść do gustu biegaczom, którzy lądują na całej stopie. Ja nadal biegam z pięty i nic mi nie przeszkadza. Owszem, nowy system stabilizacji sprawił, że moje łuki stóp – mam solidne płaskostopie podłużne – musiały się chwilę przystosować. Po pierwszym biegu czułem dość mocne działanie systemu, dlatego przez kolejne 3–4 dni używałem butów w codziennym funkcjonowaniu. Stopy przyzwyczaiły się bez większych problemów, teraz biegam w nich i czuję się komfortowo.

Podsumowanie – warto przymierzyć!

Podsumowując…Jeśli szukacie butów o dużej amortyzacji i solidnej stabilizacji - idealnych na dłuższe wybiegania - zdecydowanie warto przymierzyć Kayano 32, najlepiej w jednym z Sklepów Biegacza. Pamiętajcie oczywiście, że każda recenzja to subiektywna ocena danego modelu, dlatego zawsze warto przetestować kilka i wybrać ten, który najlepiej sprawdzi się u Was.

Marcin, Sklep Biegacza Gdańsk

Pamiętaj, że eksperci biegowi w Sklepie Biegacza służą pomocą w doborze odpowiedniego obuwia – dopasowanego do Twojej stopy, stylu biegania i planowanych dystansów. Dzięki profesjonalnej analizie i doświadczeniu naszego zespołu, możesz zapobiec wielu kontuzjom