Recenzja stanika sportowego do biegania adidas Fastimpact Luxe Run High-Support Bra
Marka adidas ogłosiła w tym roku wielkie zmiany w oferowanych przez siebie biustonoszach do biegania. Nowe modele zostały jeszcze lepiej dostosowane do poszczególnych aktywności, aby zapewnić nie tylko odpowiednie wsparcie, ale i jak największy komfort.
Bieganie to aktywność, która bez względu na poziom sportowego zaawansowania czy też rozmiar piersi, wymaga wysokiego poziomu wsparcia (na rynku znajdziemy trzy główne rodzaje staników do biegania: niskie wsparcie, umiarkowane wsparcie i wysokie wsparcie). Odpowiedni dobór jest zatem równie ważny, jak wybór najlepszych dla siebie butów do biegania [zobacz więcej w poradniku: jak dobrać biustonosz sportowy]. Dopasowany pozwala pomagać złagodzić ból pleców i piersi, a tym samym bieganie staje się po prostu przyjemniejsze.
Jak zatem sprawuje się nowy biustonosz od adidas skonstruowany z myślą o biegaczkach? O tym poniżej.
adidas Fastimpact Luxe Run Hi-Support Bra – pierwsze wrażenie
Gdy rozpoczęłam testy biustonosza adidas Fastimpact Luxe Run Hi-Support Bra, pierwsze co przykuło moją uwagę i zaciekawienie, to 5 stopniowa regulacja obwodu zarówno po lewej, jak i prawej stronie.
Taki sam system zapięć i regulacji znajduje się też na ramiączkach. Daje to większą niż zwykle możliwość dopasowania go do naszego ciała na różnych etapach życia. W obu miejscach spotkamy się tu z bardzo solidnymi pasami materiału, które są praktycznie niewyczuwalne na ciele dzięki gładkiemu wykończeniu boków oraz szwów.
Jeśli już jesteśmy przy wrażeniu solidności, to mogę powiedzieć, że odniosłam je także w kontekście całego produktu. Materiały są gładkie i wielowarstwowe. Tam, gdzie wsparcie i stabilizacja są najbardziej potrzebne, materiał jest prawie nierozciągliwy. Te obszary jednak strategicznie przechodzą w rejony bardziej elastyczne, aby zachować delikatność dla kobiecego ciała.
Podoba mi się jednoczęściowa konstrukcja tego biustonosza. Nic nie musimy zapinać, odpinać, przekładać. Jestem zwolennikiem prostoty – im prościej i szybciej, tym lepiej. Regulujemy rozmiar tylko raz. Następnie zakładamy przez głowę i gotowe. Elastyczne pasy na plecach prezentują się bardzo ładnie i efektownie.
Co do samego poziomu amortyzacji, jestem pod naprawdę dużym wrażeniem. Nie spodziewałam się cudów po elastycznym biustonoszu, który nie jest od Shock Absorber. Chociaż marka Shock nadal pozostaje u mnie na pierwszym miejscu pod względem unieruchomienia biustu, adidas również sprawdził się zadziwiająco dobrze. Biust był ustabilizowany, a zakres jego wędrówek został zredukowany w bardzo znacznym stopniu. Przy misce E nadal odczuwałam lekkie bujanie, jednak było to w granicach komfortu.
Poziom oddychalności oceniam na średni. Mimo że zastosowano materiały Aeroready mające odprowadzać ciepło i wilgoć, są ich tu dość grube warstwy. Podczas upałów wolałabym nie mieć na sobie aż tak dużo i tak grubo w jednym miejscu. W centralnej części i tak zbierał się pot na skórze, nie był zbyt wydajnie odprowadzany.
Podoba mi się to, że biustonosz nigdzie się nie wbija i nie uwiera, chociaż przy pierwszym kontakcie rzeczywiście sprawia wrażenie bardzo dopasowanego. Był w zasadzie niewyczuwalny po odpowiedniej regulacji, nadal przy zachowaniu stabilności biustu. Przy mojej wrażliwej skórze bardzo zwracam uwagę na komfort, aby odzież była jak druga skóra.
Mniej jestem zadowolona z kształtu przedniej części. Biustonosz jest w zasadzie płaski, bez specjalnych kształtów formujących biust. Dołączone miski to tak naprawdę płaskie kawałki materiału, które lekko wypełniają miskę i ukrywają w większym stopniu sutki. Sam biust jednak w takim wydaniu jest po prostu zebrany do przodu w jeden płaski twór, za którym ja akurat nie przepadam. Lubię kiedy odzież chociaż trochę zadba o prezentację naszych kształtów, zamiast robić z nich po prostu grubszego naleśnika. ;)
Sprawdź jak dobrać stanik do biegania
Mimo wszystko ocenę ogólną pozostawiam jako bardzo dobry. Na plus oceniam solidność i jakość materiałów, a także pomysł na regulację i zapięcie. Z słabszych stron wymieniłabym grubość materiałów i styl kształtowania biustu, który nie należy do moich ulubionych. Jednak jeśli nie mamy z tym problemu, powstaje bardzo ciekawa i dopracowana propozycja biustonosza do biegania. Na duży plus warto zauważyć i docenić to, że przynajmniej 60% tego produktu pochodzi z recyklingu.
Monika Klonowska
Sklep Biegacza Poznań Polonez
Zobacz więcej:
Bądź na bieżąco zapisz się do newslettera
Zapisz się



